Partner Adele już nie może się doczekać aż zostanie ojcem. Rich Paul zaskoczył wyznaniem w przełomowym wywiadzie
Adele to jedna z najbardziej znanych gwiazd światowej muzyki. Pochodząca z Wielkiej Brytanii wokalistka ma fanów na całym globie. Artystka po zakończenia małżeństwa, postanowiła nieco dłużej odpocząć od blasku fleszy i zrobiła sobie przerwę do show-biznesu. Dzięki social mediom nie straciła kontaktu z fanami, którzy czekali na jej spektakularny powrót. Długo zapowiadała nową płytę i pierwszy singiel, a gdy stało się to faktem, jej sympatycy dosłownie wpadli w euforię.
14.06.2022 | aktual.: 14.06.2022 11:43
Zaczęło się też układać jej życie prywatne. Po rozwodzie z Simonem Koneckim zaczęła spotykać się z nowym partnerem. Od zeszłego roku u jej boku pojawia się Rich Paul. Długo jednak nie potwierdziła związku z agentem sportowym, aż w końcu przestała ukrywać relację. Postanowiła także oficjalnie opublikować ich pierwsze wspólne zdjęcia. Okazuje się, że związek piosenkarki wkracza w poważny etap. Razem z partnerem zapozowali na tle nowej willi, a na kolejnym kadrze pokazali swój pocałunek. Teraz z kolei zaskoczył Rich Paul. W nowym wywiadzie zaczął się rozwodzić na temat wspólnych dzieci.
Rich Paul marzy o dzieciach z Adele
Partner Adele, Rich Paul, marzy, żeby mieć dzieci z Adele. 40-letni agent sportowy w młodym wieku został ojcem, a teraz jest dumnym tatą dorosłej córki. Podczas nowego wywiadu nie ukrywał, że teraz byłby zupełnie innym ojcem. Nie może się doczekać, aż on i Adele doczekają się wspólnej pociechy.
Jako młody tata, rozwijając firmę... było to dość trudne – powiedział E! - Ale teraz byłbym starszym tatą, a moje dzieci są dorosłe, i oczywiście, gdybym miał mieć więcej dzieci… Nie mogę się doczekać bycia innym tatą, bardziej cierpliwym tatą.
I dodał:
Często, gdy budujesz biznes, jesteś w ruchu, rozwijasz się, dzieci szybko dorastają, w mgnieniu oka.
Myślicie, że Adele zdecyduje się na powiększenie rodziny z nowym partnerem? Przypomnijmy, że ma już prawie 10-letniego syna Angelo z małżeństwa z Simonem Koneckim.
