Ralph Kaminski wypuścił na sprzedaż niecodzienny gadżet. Absurdalny napis przykuwa uwagę
Ralph Kaminski znajduje się teraz w ścisłej czołówce, jeśli chodzi o polskich wykonawców alternatywnego popu. Konkurować na popularność może z nim tylko Michał Szpak. Wokaliści są zresztą... kuzynami, z czego ani jeden, ani drugi nie robi tajemnicy.
Co więcej, Rafał w rozmowie z reporterką Jastrząb Post Karoliną Motylewską wyraził chęć nawiązania ze swoim krewniakiem muzycznej kooperacji.
My jesteśmy ogromnie młodzi cały czas, nie kończymy swoich karier i myślę, że kiedyś musimy (nagrać duet – przyp. red. Jastrząb Post). Michał jest wspaniałym artystą, jestem z niego ogromnie dumny, że robi coś swojego bardzo autorskiego – zaczął. Występ i duet z takim genialnym performerem, jakim on jest, wokalistą, artystą to jest czysta przyjemność, więc może kiedyś.
Ralph Kaminski sprzedaje nietypowy gadżet
Kuzyn Szpaka doskonale wie, jak monetyzować swoją popularność. Niedawno zaczął sprzedawać "twarzowe" klapki ze swoimi zdjęciami (więcej tutaj).
Wyprofilowana podeszwa z tworzywa EVA jest wodoodporna i antypoślizgowa, lekka i wytrzymała. Wierzchnia warstwa cholewki zrobiona jest z połączenia tworzywa EVA oraz gąbki obuwniczej. Od spodu cholewki czyli bezpośrednio nad stopą znajduje się mikrofibra – miękka i delikatna – czytamy w opisie tego produktu.
Na nadruku widać kilka zdjęć Ralpha, w tym takie, na którym akurat je posiłek. Cena produktu jest raczej wygórowana. Trzeba za niego zapłacić 235 zł plus 13 zł za przesyłkę.
Teraz przebojowy muzyk wypuścił na rynek kolejny gadżet – bluzę z różowym nadrukiem "hau hau hau hau". Absurdalny napis stanowi nawiązanie do treści refrenu utworu Pies.
32-latek zamierza sprzedawać bluzę podczas trasy koncertowej Bal u Rafała.
