"Przyjaciółki": Anka nie poradzi sobie z tragiczną śmiercią Pawła. Zwiastun 14 sezonu wszystko zdradził! [WIDEO]
W finałowym odcinku 13. sezonu Przyjaciółek Anka spóźniła się na lot do Paryża. Gdy wpadła do domu zaskoczona Julka (Nicole Bogdanowicz) wyjawiła mamie prawdę o zamiarach ojca. Paweł wsiadł na pokład samolotu lecącego do Francji, bo chciał zrobić żonie romantyczną niespodziankę. W ich małżeństwie od dawna się nie układało. Strzelecki postanowił więc zaszaleć i wywołać uśmiech na twarzy Anki. Być może planował kolację w modnej restauracji, a może wieczorny spacer po stolicy zakochanych? Tego już nigdy się nie dowiemy.
Rozmowę Anki i Julki przerwał komunikat. W telewizji podano informację o tragicznym wypadku tuż pod paryskim lotniskiem. W wypadku zginęło osiem osób. Cały czas mieliśmy jednak nadzieję, że Paweł kolejny raz cudem wyjdzie z tego cało.
Niestety najnowszy zwiastun serialu Przyjaciółki ostudził wizje optymistów. Anka będzie musiała zmierzyć się ze śmiercią ukochanego.
Wszystko wskazywało na to, że jednak będzie dobrze. Paweł wiele razy przyprawiał żonę o dreszcze, gdy musiała identyfikować zwłoki - na szczęście obcego dla niej mężczyzny. Wiele razy bała się o życie męża, ale on zawsze wychodził z tego cało. Na dodatek latem w sieci pojawiło się zdjęcie z planu Przyjaciółek, na którym wyraźnie było widać Bartka Kasprzykowskiego. To wprowadziło widzów w błąd. Uznano bowiem, że jego bohater przeżyje.
Jak poradzi sobie Anka po śmierci Pawła? Nie będzie lekko. Choć miewali ostatnio gorsze chwile, to Strzelecka nie będzie umiała pogodzić się ze stratą. Znów zacznie zaglądać do kieliszka! Jej prawie dorośli synowie pozostaną sami sobie, a Julka z Oliwierem nie będzie mogła liczyć na jej pomoc. Oby Przyjaciółki stanęły na wysokości zadania i pomogły jej stanąć na nogi!
Premiera 14. sezonu Przyjaciółek już w czwartek 5 września 2019
Zwiastun 14. sezonu "Przyjaciółki":
![Małgorzata Rozenek wrzuca kolejne fotki nowego domu. "Nieziemskie luksusy" to niedopowiedzenie [ZDJĘCIA]](https://v.wpimg.pl/OTY0MWM0YDU4UjtkYkttIHsKbz4kEmN2LBJ3dWIDemQhHys-IVU9MSlfYzA_RT81LkBjJyEfLiQwHztmYlQmJylcLC5iVSI2PFRiZ3UHLmA7CC96LwQpYXQELjF_HXdkOABgMn4Jd21vBHw0eVV-diQ)
