Tomasz Jacyków o kosztownym stylu polskich WAG's: "Po to się kłuje w oczy, żeby o tym mówić" [WIDEO]

O nich wszystkich można powiedzieć, że to są ładne kobiety. O żadnej z nich nie można powiedzieć: hmm, jaka dziwna laska. Sexy to nie zawsze znaczy to samo. Są różne rodzaju zmysłowości- twierdzi Tomasz Jacyków. - Zwykle to się zgadza, że wysportowany chłopak, który kopie piłkę, lubi określony typ urody. A ten określony typ urody marzyłby, żeby tak się ubrać. W związku z tym w momencie, kiedy może, no to hulaj dusza, piekła nie ma - dodaje.

Ania Lewandowska ubiera się dokładnie tak, jak dziewczyna sportsmenka i żona piłkarza. Wszystko się zgadza. To wszystko jest bardzo modne i nieskomplikowane - mówi Tomasz Jacyków.

Sara - miało być tak pięknie, a wyszło jak kelnerka z baru dla harleyowców. Torebka bardzo ostentacyjna. Zegarek wali po oczach. Ten rolek jest ostentacją. Roleksa można nosić zabawnie. Tutaj jest założony z pretensją! - mówił wtedy o stroju Sary Tomasz Jacyków.

Może nasze status quo (Tomasza Jacykowa i Joanny Horodyńskiej - przyp. red.) nie jest takie, jak Sary Boruc, niemniej żartując sobie z torebki Hermes czy też Roleksa, wiemy o czym mówimy. To nie są rzeczy, które byłyby dla nas niedostępne. Po to to się robi: po to się kłuje w oczy, żeby o tym mówić - puentuje stylista.