Ida Nowakowska przeżyła chwilę grozy na wakacjach w USA. Policja musiała zabrać gwiazdę i jej rodzinę na lotnisko
Ida Nowakowska to gwiazda TVP. W tej stacji współprowadzi m.in. Pytanie na śniadanie. W programie możemy ją podziwiać w duecie z Tomaszem Wolnym. Często prowadzi też imprezy organizowane przez publicznego nadawcę. Gwieździe udaje się łączyć życie prywatne z zawodowym. W 2015 roku poślubiła Amerykanina Jacka Herndona.
16.05.2022 | aktual.: 16.05.2022 16:00
Para doczekała się razem synka Maksa, który przyszedł na świat w ubiegłym roku. Od tego czasu jest on dla rodziców oczkiem w głowie. Dumna mama ostatnio zabrała go na wycieczkę do Stanów Zjednoczonych, która przybrała dość niekontrolowany przebieg.
Ida Nowakowska trafiła na lotnisko z eskortą policji
Ida i jej rodzina, w drodze na lotnisko, przeżyła dramat. Zepsuł się ich uber, przez co musieli stanąć na środku drogi. Na szczęście na ratunek przyszedł policjant, który pomógł rodzinie i zawiózł ją na lotnisko, by mogli wrócić do Polski.
Podczas drogi na lotnisko zepsuł się nasz uber. Podjechał wóz policyjny. Policjant pomógł nam zapakować bagaże i podwiózł nas na lotnisko. Dzięki temu w ostatniej chwili zdążyliśmy na lot. Dziękuję. Dla mnie jest super policjantem! God Bless America! – napisała w opisie wideo, na którym pochwaliła się pomocą stróża prawa.
W sekcji komentarzy pojawiło się sporo wpisów, których autorzy byli pod wrażeniem postawy policjanta:
- Prawdziwy, osobisty, amerykański glina! Hit.
- Ale spotkała Was przygoda! Dobrze, że z tak pozytywnym zakończeniem. Czy policjant czy nie najważniejsze, że są wokół nas dobrzy ludzie chętni do pomocy.
- Wielkie brawa dla takiego policjanta.
- To jest prawdziwa policja. Nie dość, że bardzo miły to bardzo przystojny. Super policjant
- Piękny gest ze strony tego policjanta!
- Boże naprawdę nasza nie ma takich ludzkich odruchów rzadko zdarza się.
- Ida zagarnięta przez policję. Takie rzeczy tylko w USA.
- Mi ostatnio również pomógł policjant. Jechałam z dzieckiem do lekarza i niedaleko przed przychodnią musiałam szybko zareagować wziąć dziecko z auta i pan policjant pytał czy w czymś może pomóc dał nam wodę i chusteczki. To miłe, że okazał zainteresowanie co się dzieje.
A wy jakie macie doświadczenia z policją?
