Pobożna Anna Popek ostrzega: "Są miejsca, gdzie panuje wieczny cień". Zabrzmiało groźnie

Anna Popek od lat związana jest z telewizją TVP. Choć po wyborach parlamentarnych internauci wróżą jej szybki koniec kariery, ona skupia się na zupełnie innych kwestiach. Na przykład na nadchodzących Świętach.

Anna Popek - dekoracja domu

Lechowicz Barbara

4 grudnia 2023, 19:24

Anna Popek przygotowuje się na Boże Narodzenie

Dziennikarka już od początku grudnia przygotowuje się do nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia. Nie oznacza to jednak, że ubrała już choinkę i szaleje w centrach handlowych, w poszukiwaniu prezentów. Dla niej ten czas ma nieco inny wymiar. Anna Popek podzieliła się tym z fanami.

Dzisiaj rano rozpoczęły się Roraty.Adwent-piękny czas w roku, kiedy tęskniąc za światłem i oczekując na Boże Narodzenie sami rozświetlamy mrok. Ktoś powie, że to tylko świeczka, lampka roratnia, że tylko symbol - napisała na Instagramie, dodając zdjęcie okazałego wieńca z czterema świecami.

Mroczne miejsca Anny Popek

Popek zaczęła pisać o tym, co w życiu wielu osób trzeba rozjaśnić roratnią świecą.

Ale myślę, że ten czas jest nam dany po to, by spróbować rozjaśnić mrok naszego życia. Każdy z nas ma pewnie taki obszar życia, który jest mroczny, bolesny, niezagojony.Są miejsca, gdzie panuje wieczny cień.Wybaczenie, zgoda, polubienie siebie takimi, jacy jesteśmy i - nade wszystko spokój są naszym lekarstwem - wyznała Anna Popek.

Na szczęście od razu podała lekarstwo, dzięki któremu można sobie poradzić z najgorszymi "obszarami życia". Na koniec dodała coś w nieco bardziej optymistycznym tonie.

Bo wiemy, że cokolwiek się stanie, cokolwiek zrobimy lub nie zrobimy i tak za 20 dni świąt znowu będzie skąpany w radości, w świetle, w obietnicy pokoju i szczęścia.

Zgadzacie się z nią? Zamierzacie zapalić roratnie świece?