Kariera Piotra Gąsowskiego jest skończona? Polsat oficjalnie komentuje aferę z dilerem gwiazd!
Dla Piotra Gąsowskiego ostatnie dni 2017 roku nie są ani łaskawe, ani przyjemne. Aktor, który przez lata pracy w zawodzie wyrobił sobie stabilną pozycję na aktorskim rynku pracy i zdobył serca milionów widzów jest w poważnych tarapatach. Wszystko przez Cezarego P. i aferę narkotykową, która od kilku tygodni sieje strach i terror w medialnych środowiskach.
11.12.2017 15:03
Niezależnie od tego czy plotki o nazwiskach pojawiających się na liście dilera są prawdziwe czy nie, każda taka pogłoska bardzo szkodzi publicznemu wizerunkowi gwiazdy, co automatycznie naraża ją na przykre konsekwencje. Mówiono, że w tym roku Sylwester Polsatu ma być prowadzony właśnie przez Gąsowskiego, jednak po doniesieniach o jego związku ze sprawą narkotyków stacja natychmiast zmieniła stanowisko:
Polsat postanowił zrezygnować z udziału Piotra Gąsowskiego w sylwestrowym koncercie. W ostatniej chwili zastąpiono go Robertem Korólczykiem z Kabaretu Młodych Panów (...). Decyzja była błyskawiczna i raczej oczywista. Co do dalszej współpracy stacji z oskarżonymi gwiazdami - losy się dopiero ważą - cytuje słowa swojego informatora portal Pudelek.
Plotkowi udało się skontaktować z Polsatem, który oficjalnie twierdzi coś zupełnie innego:
Nie, nie miał prowadzić. W ogóle nie był brany pod uwagę - poinformował portal przedstawiciel biura PR stacji
Jak myślicie, które doniesienia są prawdziwe? Gąsowski miał brać udział w Sylwestrze, ale zrezygnowano ze współpracy czy w ogóle nie był brany pod uwagę?
