Pierwszy wywiad z Miss World w Polsce. Podczas koronacji rywalka zniszczyła jej suknię! Nie tak miało wyglądać jej wielkie wyjście
Karolina Bielawska to druga Polka w historii, której udało się zdobyć tytuł Miss World. W finale, który odbył się w San Juan, walczyła o koronę z przedstawicielkami z całego świata. Mimo że rywalizacja do końca była zacięta, Miss Polonia Województwa Łódzkiego 2019 nie miała sobie równych. Bukmacherzy jeszcze przed ogłoszeniem wyników typowali ją do zajęcia miejsca w pierwszej trójce i się nie pomylili.
28.03.2022 | aktual.: 28.03.2022 23:00
Mimo że konkurs odbył się 17 marca, Bielawska wróciła do domu dopiero dziesięć dni później. W pierwszej kolejności musiała polecieć z Portoryko do Nowego Jorku, by formalnie objąć obowiązki Miss World 2021.
Wizyty w różnych państwach, spotkania promocyjne, kontrakty reklamowe, współpraca ze sponsorami. Tak będą wyglądały najbliższe tygodnie Karoliny. W Londynie czeka ją rewolucja - zdradziło nasze źródło.
Bielawska po powrocie do ojczyzny spotkała się z reporterką Jastrząb Post, której zdradziła kilka szczegółów z życia prywatnego. Wróciła także wspomnieniami do momentu koronacji, w którym doszło do niefortunnej wpadki.
Rywalka zniszczyła Karolinie Bielawskiej suknię podczas koronacji. Dlaczego?
Karolina Bielawska nie kryła wzruszenia, gdy podczas gali finałowej dowiedziała się, że to ona jest najpiękniejszą kobietą na świecie. Jakie emocje poczuła, gdy dowiedziała się, że została Miss World 2021?
To był szok i niedowierzanie. Oczywiście - gdzieś po ciuchu na to liczyłam, myślę, że jak każda z nas. Ale one były tak fantastyczne, że ja stojąc w tej piątce do końca nie wiedziałam, która z nas wygra. I do końca byłam zaskoczona. Byłam do tego stopnia nieprzygotowana, że totalnie nie wiedziałam, co będzie się ze mną działo. Czy wracam do Polski, czy lecę gdzieś indziej. Nie miałam wszystkich rzeczy ze sobą, także myślę, że to naprawdę było coś tak nieoczekiwanego, pięknego. To była radość, satysfakcja i wszystkie emocje na raz.
Krótko po tym, jak w San Juan ogłoszono wyniki, Karolina zaliczyła drobną wpadkę. Krocząc po koronę, zgubiła tren doczepiony do zjawiskowej kreacji. Jak wyjaśniła wpadkę z sukienką?
Mieliśmy dużo planów co do sukienki, ponieważ ona miała taki doczepiany, dłuższy tren. Zastanawialiśmy się, czy ten tren później ściągnąć, żeby była jakaś zmiana, ale ja stwierdziłam, że ten tren zostawimy. Najwyraźniej miało być inaczej, ponieważ kiedy usłyszałam, że wygrałam i szłam na koronację, to tren zahaczył się o sukienkę koleżanki i koncertowo mi odpadł na samym środku, ale wyglądało to widowiskowo. Prawie jakby było zaplanowane.
Tytuł Miss World jest najbardziej prestiżowym wyróżnieniem w konkursach piękności. Panie z całego świata wylewają siódme poty, najpierw po to, by dostać się do finału, a następnie by zdobyć koronę. Czy w konkursie była rywalizacja, czy dziewczyny się wspierały?
To już inny rodzaj rywalizacji. Z czystym sercem mogę powiedzieć, że każda z tych dziewczyn zasługiwałaby na ten tytuł i każda z nas była na swój sposób wyjątkowa, robiła wiele dobrego w swoim kraju, bardzo się starała, walczyła, była przepiękna. Myślę, że pod względem urody nie jesteśmy w stanie nas ocenić. Nie da się porównać urody słowiańskiej do azjatyckiej, czy do dziewczyny o innym kolorze skóry, ponieważ każda z nas jest inna. To, co mi sprzyjało tego dnia to to, że byłam najlepsza jaka ja mogłam być i miałam też szczęście.
Karolina od lat bierze udział w akcjach charytatywnych i chętnie wspiera potrzebujących. Zdradziła Jastrząb Post, jak widzi swoje panowanie oraz czy zamierza podjąć jakieś działania na rzecz pomocy Ukrainie.
Chcielibyśmy skupić się na tym, co się dzieje w Polsce. Tak jak wspominałam - oczy całego świata są skierowane na Polaków i na to ile robimy dobra, oraz jak bardzo potrafimy się zjednoczyć w tej ciężkiej sytuacji. Razem z organizacją Miss Świata chcielibyśmy pomóc. Moje pierwsze wyjście w koronie było w polskim ognisku w Londynie, gdzie to było miejsce zorganizowane przez Polaków. Odbyła się tam aukcja charytatywna, gdzie przekazaliśmy 20 tysięcy dolarów, które trafiły do polskich organizacji wspierajacych osoby z Ukrainy. Cały ten rok, te podróże po świecie wróci do Polski i do tego, jak pomagamy osobom, które tej pomocy teraz najbardziej potrzebują.
Zwycięstwo w konkursie Miss World 2021 zapoczątkowało w jej życiu rewolucję. Po uzyskaniu tytułu licencjata w naukach o zarządzaniu na Politechnice Łódzkiej podjęła naukę na kierunku zarządzanie w języku angielskim. Czy planuje kontynuować studia?
Jak na razie na pewno na ten rok muszę zrobić przerwę. Nie byłabym w stanie zrobić wszystkiego, co bym chciała. Jest to tak wyjątkowy tytuł i okazja jedna na milion, że szkoda byłoby tego nie wykorzystać, Tak więc mam nadzieję, że kiedyś otrzymam tytuł magistra i uda mi się te studia ukończyć, ale jak na razie skupię się na tym, co dzieje się tutaj. Chciałabym być inspiracja do tego, żeby robić coś fajnego i dobrego. Robiłam to niezależnie od ilości followersów. Myślę, że kiedy my robimy coś dobrego dla innych, to inspiruje innych żeby robić coś dobrego dla innych.
Miss niedawno rozstała się z partnerem. Podczas rozmowy z Mateuszem Szymkowiakiem w programie TVP pt. Taka jak Ty przyznała, że rozstali się w zgodzie. Czy były chłopak pogratulował jej wygranej?
Pogratulował jak najbardziej.
Wygrana w tak prestiżowym konkursie jest bardzo emocjonująca. Karolinie było szczególnie trudno, ponieważ do San Juan pojechała sama, a jej rodzina została z Polski. Do kogo zadzwoniła zaraz po zejściu ze sceny?
Wiem, do kogo najpierw zadzwoniłam- pierwszą osobą do której zadzwoniłam jak tylko zbiegłam na backstage była moja mama. Słyszałam całą moją rodzinę, oni krzyczeli, śmiali się, płakali tak więc to były wszystkie emocje na raz.
Bielawska jest niezwykle urodziwą kobietą. Wiele osób zauważyła, że jest bardzo podobna do Margot Robbie, australijskiej aktorki, która była dwukrotnie nominowana do Oscara. Jak reaguje na porównania do niej?
Jest mi z tego powodu bardzo miło, ponieważ jest to jedna z moich ulubionych aktorek, uważam, że jest przepiękną kobietą, więc jest to dla mnie ogromny komplement.
Po zdobyciu korony na barki Miss World spada mnóstwo obowiązków. To nie tylko konieczność wywiązywania się ze współprac reklamowych, ale też częste podróże do innych krajów. Czy przy tak napiętym grafiku uda jej się znaleźć czas na życie prywatne?
Myślę, że tak - ono jest równie ważne.
Całość rozmowy w materiale wideo.
