Paulina Sykut zdradziła jak wróciła do formy po porodzie. Specjalna dieta czy ćwiczenia?

Paulina Sykut na początku grudnia została mamą małej Róży. Nie mogła pozwolić sobie na długi urlop macierzyński i kilka dni temu wróciła do pracy. Od razu zachwyciła swoją figurą. W ogóle nie widać po niej, że 3 miesiące temu urodziła dziecko.

Paulina Sykut-Jeżyna

Maja Migoń

7 marca 2017, 17:35

Najseksowniejsza mama w show-biznesie? Paulina Sykut wróciła do pracy i od razu zebrała same ochy i achy

Często powrót do figury sprzed ciąży kosztuje kobiety wiele wysiłku i naprawdę muszą się starać. Czy Paulina musiała przejść na dietę? A może korzysta z treningów z trenerem personalnym?

Niewiele robię. To kwestia zdrowego odżywiania i takiego dbania o dietę i tylko tyle w zasadzie. Także, te wszystkie sprawy wtedy same się układają - przyznała w rozmowie z Super Expressem

Ciężko uwierzyć prawda? Zwłaszcza, że prezenterka jeszcze w ciąży pokazywała zdjęcia chociażby z basenu. Myślicie, że teraz w ogóle zrezygnowała z wysiłku fizycznego z braku czasu? Czy po prostu nie chce zdradzać tajników swojej świetnej formy? :) Jakiekolwiek by one były, trzeba przyznać, że ich rezultat jest świetny. Sykut wygląda naprawdę olśniewająco, a macierzyństwo dodało jej tylko energii i siły do pracy.

Gwiazda bez przerwy mogłaby mówić o córeczce. Co zmieniło się w jej życiu od kiedy została mamą? Opowiedziała też, czy z chęcią wróciła do obowiązków zawodowych.

Kiedy pojawia się nowy człowiek, którego bezgranicznie kochamy, to zupełnie inaczej patrzy się też na świat. Nie mogłam doczekać się tej pracy, bo ją bardzo lubię i cieszę się, że mogę wykonywać taki zawód. Człowiek chce się też starać i nawet w tej pracy staramy się dla tego malucha i to jest takie niezwykłe.Wszystko, odkąd pojawiła się moja córka na świecie jest po prostu magiczne - powiedziała rozpływając się nad pociechą

Widać i słychać, że Sykut jest bardzo szczęśliwa i spełniona. Na brak pracy i propozycji również nie może narzekać. Póki co wszystko udaje jej się świetnie zorganizować i nie korzysta z pomocy niani. Jest świetnie zorganizowana, a we wszystkim pomaga jej mąż.

Lubicie oglądać zdjęcia Pauliny Sykut na Instagramie?