Paulina Smaszcz z dumą o synach: "Doskonale rozumieją partnerstwo". Fani rzucili się do komentowania
Paulina Smaszcz jest mamą dwóch dorosłych mężczyzn. Choć w jej oczach na zawsze zapewne zostaną dziećmi, to doskonale wie, że żyją własnym życiem. Jeden z nich założył własną rodzinę, drugi jest w poważnym związku. Jakie dziennikarka ma relacje z partnerkami synów?
Paulina Smaszcz o wychowaniu swoich dzieci
Zdjęcie z jednym z synów stało się powodem do dyskusji o tym, jak dziennikarka widzi wychowanie dzieci, a zwłaszcza jak ona wychowywała synów. Już pierwsze zdanie zdaje się być dość prowokacyjne.
Wychowywałam synów na partnerów dla innej kobiety.
Spora część rodziców nadal uważa, że dzieci są dla nich. Po to, by, przysłowiowo podać im szklankę wody na starość. Tymczasem Paulina mówi wprost, że od małego przyzwyczajała chłopców do faktu, że spędzą z nią tylko kilkanaście, może dwadzieścia kilka lat, za to będą prowadzili swoje życie w większości czasu przy kimś innym.
Wiem, że mówienie im o tym co czuję szczerze i bez zakładania maski, spowodowało, że doskonale rozumieją partnerstwo w wielu obszarach i będą bardziej rozumieli kobiecy świat - napisała Paulina Smaszcz pod swoim postem.
Obydwaj dotarli już do tego etapu, kiedy prowadzą odrębne życia, mają swoją rodzinę. Nadal jednak, jak widać, są z mamą dość blisko.
Paulina Smaszcz o partnerkach synów
Gwiazda odniosła się też, nie po raz pierwszy zresztą, do swoich relacji z żoną jednego syna i partnerką drugiego.
Uwielbiam moją synową i dziewczynę Juliana.
To nie pierwszy raz, kiedy tak otwarcie mówi o swoich uczuciach wobec tych kobiet. Z żoną syna pozowała wspólnie do zdjęcia z uśmiechem i podpisała, że to jej cudowna synowa, Laura. Kiedy kobieta była w ciąży, Paulina Smaszcz pisała o niej moja przepiękna Laura.
Wygląda więc na to, że Smaszcz nie jest teściową ze stereotypowych dowcipów i stara się zbudować dobre relacje z kobietami, które żyją z jej kochanymi synami. To piękne, że tak świadomie do tego podchodzi. Docenili to także fani, którzy od razu zaczęli podpisywać się pod jej stanowiskiem.
- Tak, Paulina jest bardzo mądra kobieta! Szkoda, ze wiele osób dopiero teraz to zrozumiało! To, że Paulina walczyła o dobre imię swoje i swoich dzieci nie znaczy, że jest samolubna tylko matka i kobieta z prawdziwego zdarzenia!
- Wcześniejsze informacje / posty na Pani temat spowodowały, iż nie patrzyłam na Panią przychylnie, aczkolwiek dzisiejszy post spowodował, że ujrzałam Panią z zupełnie innej strony. Jest Pani bardzo mądrą, silną kobietą, która troszczy się o swoich najbliższych i przekazuje im wspaniałe wartości.
- Genialnie słowa. Moje myśli ubrałaś w piękne słowa Paulina!
Ciekawe, co jej synowa i partnerka drugiego syna mogłyby powiedzieć o niej jako o teściowej. Jak sądzicie?
