Paulina Krupińska okrzyknęła swojego męża świętym! Dowodem jest zdjęcie Sebastiana z dziećmi
Sebastian Karpiel-Bułeckato mąż i ojciec na medal. Chociaż nie są z Pauliną Krupińską jakoś mocno wylewni w pokazywaniu uczuć i swojego życia w sieci, to czasem pojawia się post, który ujawnia wiele na temat łączącej ich relacji i tego, jaką są rodziną.
Para razem wychowuje dwoje dzieci, współpracują przy tym idealnie, więc kariera żadnego z nich nie ucierpiała. Paulina zrobiła nawet następny krok i od niedawna została jedną z prowadzących Dzień Dobry TVN, a mąż jej bardzo kibicuje.
Co Paulina Krupińska napisała na Instagramie?
Kiedy światem zawładnął koronawirus, wszyscy musieliśmy zwolnić, zamknąć się w domach z naszymi bliskimi, żeby zminimalizować ryzyko szybkiego rozprzestrzeniania się epidemii. Dla wielu jest to czas sporej próby, bo w zabieganiu zapomnieliśmy, jak spędzać ze sobą czas. Najwyraźniej tego problem nie ma rodzina Karpielów.
Paulina Krupińska opublikowała na Instagramie piękną fotografię, która przedstawia Sebastiana Karpiela-Bułeckę, który z dziećmi za ręce idzie w stronę słońca. Efekt niesamowity, gdyż ostatnie promienie oświetlają grupę w piękny sposób.
Każdy mężczyzna po tych 2 tygodniach z dziećmi może stać się świętym za życia, jak widać na załączonym obrazku. Jak u Was kochani? - napisała.
W na poły żartobliwym opisie rodzinnej fotografii jest ukryty komplement w kierunku męża. Sebastian jest tatą na medal i sprawdził się w trudnym momencie. Jak na pytanie zawarte w poście zareagowali internauci?
- Bosko, dosłownie.
- Piękna fota.
- Ha ha, mistrzowski opis i zdjęcie, ale myślę, że kobiet dotyczy to również.
- Oni wszyscy biedacy sa juz swieci za zycia, dobrze powiedziane - piszą fani.
