Patryk Vega opowiedział nam o nowym filmie: "Będzie przełomowy". Prace ruszyły mimo epidemii koronawirusa

Patryk Vega idzie jak burza. Autor największych kinowych hitów ostatnich lat właśnie wszedł na plan swojego kolejnego projektu. Do sieci trafiły zdjęcia, z których jasno wynika, że prace nad nowym filmem ruszyły pełną parą.

Patryk Vega o nowym filmie

Paulina Pucuła

24 marca 2020, 22:50

Patryk Vega kręci nowy film. Znamy szczegóły

Sceny mają być kręcone przez 17 dni. O szczegółach Patryk jakiś czas temu opowiedział w rozmowie z naszą reporterką. Podczas premiery Bad Boya zdradził kulisy przygotowań do swojego nowego filmu. Premierę kolejnego dzieła zaplanował na początek września. Samą produkcję określił jako "przełomową w swojej karierze".

Wchodzę na plan 20 marca. To będzie film, który będzie miał premierę 4 września i jestem przekonany, że to będzie obraz, który będzie przełomowym filmem w mojej karierze. To będzie nowy Patryk Vega. W ostatnim roku zrozumiałem, jakie filmy powinienem robić i ewoluowałem z dzisiejszej perspektywy. Byłem małpą – powiedział dla Jastrząb Post.

Plotki głoszą, że w obsadzie pojawią się głównie aktorzy, których mogliśmy oglądać w Botoksie czy Kobietach mafii. Ale czy na pewno? Vega zapowiedział, że widzowie zobaczą także nowe twarze. O samym filmie niewiele chciał zdradzić.

Nie chcę mówić o czym będzie sama historia, natomiast będzie to dotyczyć ponownie służb specjalnych. Będą nowi aktorzy, jestem otwarty na współpracę z nowymi osobami z tego względu, że daje mi to dreszczyk emocji. Nigdy nie wiem, jak ta współpraca się ułoży. Relacja z aktorem jest dość intymna, buduje się pomiędzy reżyserem, a aktorem i to jest coś, co mnie też gdzieś tam niesie.

Patryk nie marnuje czasu. Wszystko wskazuje na to, że podjął się nie lada wyzwania, bowiem najnowszy film kręci w wyjątkowo trudnym momencie – w czasie epidemii koronawirusa, kiedy to producenci seriali i programów rozrywkowych robią krok w tył i przerywają prace, w trosce o bezpieczeństwo osób uczestniczących w projektach. Przypomnijmy, że rząd ograniczył zbiorowe zgromadzenia do 50 osób

Poniżej cała rozmowa z Patrykiem Vegą. Jeszcze raz powtórzmy – wywiad został nagrany kilka dni przed wybuchem pandemii koronawirusa.