Syn Patrycji Markowskiej zadał jej trudne pytanie. Mało który rodzic umiałby na nie odpowiedzieć
Kiedy dzieci są małe, najpoważniejszym problemem do rozwiązania przez rodziców jest przebrnięcie przez chroniczne niewyspanie. Gdy podrastają, zaczynają zadawać pytania - i tu zaczynają się schody. Dzieci, o czym przekonała się Patrycja Markowska, są złaknione wiedzy o świecie i nad wyraz ciekawskie. Żadne pytanie nie jest im straszne, żaden temat nie jest tabu. Syn wokalistki zaczął je właśnie zadawać.
25.07.2017 | aktual.: 25.07.2017 14:24
Filip ma 9 lat i poznaje otaczający go świat głównie przez mamę, która stara się wychować go inaczej, niż wychowywani są jego rówieśnicy. Jak donosi Fakt, chłopiec ma ograniczony dostęp do internetu i jako jedyne dziecko w klasie nie posiada telefonu komórkowego - mama uważa, że jest na to jeszcze zbyt młody. To jednak nie przeszkadza mu w zadawaniu setek pytań. Niektóre są naprawdę trudne:
Ostatnio syn mnie pytał o wiarę, o świadków Jehowy i inne religie. Powiedziałam mu, że jeśli ktoś wierzy w kogoś innego Nie jestem najwyższą izbą kontroli, żeby mu kazać, kogo ma kochać. Nie można się wściekać na czyjś miłość niż my, to jest jego indywidualna sprawa i żebyśmy byli tolerancyjni dla mniejszości. Potem zapytał: "Mama, co byś zrobiła, gdybym był gejem?". Nie jestem najwyższą izbą kontroli, żeby mu kazać, kogo ma kochać. Nie można się wściekać na czyjąś miłość - opowiadała artystka
Jak widać jej syn ma bardzo dużo wątpliwości co do otaczającego go świata i jeszcze więcej pytań. Ciekawe czym zaskoczy mamę następnym razem!
