Partner Anity Werner wygadał się i zdradził, co zrobiła prezenterka. "Zachowała się skandalicznie". Bardzo niefortunnie
Anita Werner jest jedną z czołowych gwiazd stacji TVN. Od lat prowadzi program informacyjny Fakty oraz Fakty po faktach na antenie TVN 24. Co ciekawe, to właśnie ona gościła na ekranie, kiedy format 20 lat temu zawitał na ekranach. Od niemal dwóch dekad regularnie przedstawia Polakom najważniejsze informacje z kraju i ze świata. Chociaż wszyscy doskonale znają ją z ekranów swoich telewizorów, to jej życie prywatne owiane jest mgiełką tajemnicy.
06.08.2021 | aktual.: 07.08.2021 15:07
Wiadomo, że od jakiegoś czasu tworzy szczęśliwy związek z kolegą po fachu, dziennikarzem sportowym Michałem Kołodziejczykiem. To on właśnie zdradził, że kilka lat temu zachowała się skandalicznie.
Partner Anity Werner zdradził, że zachowała się skandalicznie. Co powiedział?
Na początku znajomości z Michałem dziennikarka nie chwaliła się związkiem. Publikacje Anity Werner w social mediach są jednak coraz odważniejsze. W ubiegłym roku zaczęła wstawiać zdjęcia z partnerem, z którym oficjalnie pokazała się publicznie na TeleKamerach 2019.
Zbudowali piękną relację, a mimo że raczej unikają mediów, od czasu do czasu jakieś informacje przedostają się do prasy:
W pracy opowiada o wspólnych weekendach i zakupach. Są ze sobą bardzo szczęśliwi. Michał zapewnia, że Anita wcale nie jest królową lodu, jak nazywają ją widzowie Faktów. Ma ponoć wielkie poczucie humoru i dużo się śmieje - pisał Fakt, powołując się na swojego informatora.
Werner nie ukrywa, że zależało jej na relacji pełnej zrozumienia.
W związku nie chodzi o rywalizację. Ja całe życie rywalizowałam ze sobą, mam dość. Nie chcę jeszcze w domu napinać mięśni. Lepiej się nawzajem nakręcać. Nawet gdy reprezentujemy różne dyscypliny. Ja mogę jego dyscypliny nie znać, mogę być w niej słaba. Ważne, że widzę, że on jest mistrzem. Wtedy jest podziw, jestem szczęśliwa i dumna - mówiła w Twoim Stylu.
Tymczasem Kołodziejczyk wygadał się w jednym z wywiadów i opowiedział, jak skandalicznie zachowała się Anita. Pierwszy raz spotkali się na żywo, gdy trwały mistrzostwa Euro 2012. Werner prowadziła program spod stadionu, a on relacjonował zawody jako dziennikarz sportowy. Przedstawić ich sobie planował wspólny kolega. Poznali się, ale nie wszystko było tak, jak wymarzył sobie dziennikarz, który już wcześniej spoglądał na prezenterkę, gdy widział ja na szklanym ekranie.
No i poznałem Anitę, ale ona mnie nie poznała. To znaczy, przywitała się ze mną w taki sposób... - Werner przypomniała, jak to wyglądało z jej strony: - Nie wiem, czy uda mi się pokazać to w gazecie, ale spróbuję. „Cześć...” (powiedziała prezenterka, patrząc w drugą stronę).
Dziennikarz doskonale pamięta tę sytuację:
Tak właśnie „przywitaliśmy się” - komentował w Vive!.
Werner w tym samym wywiadzie wspomniała, że zupełnie tego nie pamięta.
Zachowała się skandalicznie, a ponieważ duma jest cenniejsza niż cokolwiek innego, postanowiłem więcej nie wgapiać się w telewizor maślanymi oczami - wspomniał Kołodziejczyk.
Po tym niefortunnym pierwszym spotkaniu ich drogi się rozeszły. Spotkali się znowu dopiero po kilku latach i wtedy na imprezie przetańczyli całą noc. Dzisiaj tworzą bardzo udany związek.
