Najpierw wspólne śniadanie, potem zakupy w luksusowym sklepie. Alicja Bachleda-Curuś przyłapana z najbogatszym Polakiem. Co ich łączy?
Co łączy Alicję Bachledę-Curuś i Sebastiana Kulczyka? Para została ostatnio przyłapana przez paparazzi na wspólnych zakupach w centrum Warszawy. Zanim odwiedzili sklep z luksusową biżuterią, zjedli śniadanie w hotelu, w którym spała m.in. Madonna. To właśnie tam najbogatszy Polak czekał na aktorkę. Według najnowszego rankingu majątek biznesmena wynosi 15,9 miliarda złotych.
Oboje postawili na wygodne stylizacje. Alicja założyła skórzane spodnie, buty Isabel Marant i utrzymany w militarnym stylu płaszcz z pagonami. Niezbędne akcesoria spakowała w ultramodny plecak z ćwiekami. Z kolei Sebastian postawił na puchową kurtkę The North Face, dżinsy i trampki.
Zdjęcia paparazzi Alicji Bachledy-Curuś i Sebastiana Kulczyka od razu wywołały spekulacje o romansie pary. Gwiazda od pięciu lat jest singielką. Po rozstaniu z Colinem Farrellem nie udało się jej dotychczas zbudować dłuższej relacji. Szybko jednak okazało się, że Bachledę-Curuś i Kulczyka łączy wieloletnia przyjaźń. Gwiazda rzadko pojawia się w Polsce, dlatego kiedy tylko odwiedziła Warszawę przy okazji promocji filmu 7 rzeczy, których nie wiecie o facetach od razu zarezerwowała kilka godzin na spotkanie z miliarderem.
Przypomnijmy, że 35-letni syn Jana Kulczyka od 2010 roku jest w związku małżeńskim z Katarzyną Jordan. Ich ślub odbył się we francuskim Antibes, mieście Pablo Picasso, położonym nad Lazurowym Wybrzeżem.