Książę Harry spadł z konia i mocno wystraszył fanów. Mrożące krew w żyłach sceny podczas meczu polo

Książę Harry wycofał się z pełnienia obowiązków królewskich już ponad dwa lata temu. Zapowiedział, że wraz z Meghan Markle będą dzielić życie pomiędzy USA a Wielką Brytanię. Już wiadomo, że z zapowiedzi nic nie wyszło i życie pary kręci się wokół ich amerykańskich projektów. W Stanach Zjednoczonych urodziła im się córka i wydaje się, że na dobre rozgościli się w Kalifornii.

Kilka dni temu pojawili się jednak w Wielkiej Brytanii, żeby wziąć udział w Platynowym Jubileuszu królowej Elżbiety II. Święta swojej babci Harry nie mógł pominąć. Zabrał na Wyspy także dzieci, a jego rodzina miała okazję poznać Lilibet, która w tym czasie skończyła roczek.

Mimo obaw wizyta Sussexów odbyła się bez większych skandali, a po kilku dniach małżonkowie wrócili do domu i swoich spraw. Harry wybrał się na mecz polo i niestety w trakcie rozgrywki zaliczył upadek z konia. Zdjęcia obiegły media.

Książę Harry jest wielkim miłośnikiem gry w polo i oddaje się tej przyjemności, kiedy tylko może. Niestety podczas niedzielnego meczu polo, który odbywał się w Santa Barbara w Kalifornii, zaliczył bolesny upadek z konia. Takie zdarzenia są wpisane w ten sport, ale brytyjskie media bardzo szybko wyłapały wypadek i natychmiast opublikowały zdjęcia z sensacyjnymi nagłówkami.

Harry'emu nic się nie stało i bardzo szybko podniósł się po upadku. Wnuk królowej Elżbiety jest zaprawionym w bojach graczem i takie incydenty nie robią na nim większego zdarzenia.  Nie zmienia to faktu, że fani zadrżeli, widząc publikacje na ten temat.

Harry imponuje kondycją, a rozgrywki polo, do których jest świetnie przygotowany, są jego ulubionym sportem. Odzież ochronna, a zwłaszcza obowiązkowe nakrycie głowy, spowodowały, że zakończyło się tylko na strachu. Ze zdjęć paparazzi można jednak wyczytać, że zapewne był dosyć bolesny.