Kobieta dynamit! Joanna Przetakiewicz nawet w jesiennych ciuchach wygląda jak demon seksu! Jej lateksowe kozaczki to jakiś kosmos!

Mamy w Polsce wiele projektantek mody, ale żadna nie jest tak rozchwytywana i doceniana za granicą jak Joanna Przetakiewicz. Jej kolekcje wyprzedają się jak bułeczki, a piękne kreacje zjawiskowo eksponują urody właścicielek, często brylujących na czerwonych dywanach i ściankach. Sama Przetakiewicz nazywana jest zaś ikoną stylu – nie bez powodu. Nawet bez makijażu i z rozwianym włosem potrafi wyglądać jak modelka na wybiegu.

Paparazzi przyłapali ją pewnego jesiennego wieczoru na warszawskich ulicach. Nie była chyba zbyt przekonana do pozowania, bo prędko uciekała przed błyskiem fleszy do samochodu, ale jej stylizacja to crème de la crème tegorocznych trendów. W wąskich czarnych spodniach, fantastycznie podkreślających jej szczupłe, zgrabne nogi, białej puchowej kurteczce, której fason bije obecnie rekordy popularności na całym świecie i lateksowych kozaczkach prezentowała się naprawdę bardzo stylowo.

Nie była to może stylizacja rodem z czerwonego dywanu, z ciężkiego materiału, z odważnym dekoltem i wycięciem do połowy biodra, ale nie trzeba wciskać się w wieczorową suknię by zrobić wrażenie. Uzupełniona o poręczną torebkę Hermesa stylizacja to doskonała opcja na wieczór ze znajomymi, jesienny spacer czy choćby podróż. Rozpuszczone włosy i brak makijażu, eksponujący naturalną urodę Przetakiewicz dopełniły dzieła.

Jak wam się podoba?