Joanna Przetakiewicz z synem i przyszłą synową we Wrocławiu wywołali szał wśród przechodniów. Mieli co świętować!

Joanna Przetakiewicz została przyłapana przez paparazzich we wrocławskim butiku La Mania
Joanna Przetakiewicz jest idealnym przykładem na to, że ciężka praca popłaca. Gdy była studentką, otworzyła z ówczesną bratową klinikę dentystyczną. Z czasem zainteresowała się światem mody. Ponad dekadę temu otworzyła markę odzieżową, La Mania, która ubiera klientki na całym świecie. W ostatnich dniach we Wrocławiu powstał nowy butik firmy. Na 130 m2 znajdują się produkty dwóch linii Przetakiewicz: La Mania Fashion i La Mania Home. Sklep ulokowano w budynku, w którym mieści się Hotel Monopol.
Przetakiewicz osobiście pojechała do Wrocławia, by zobaczyć, jak funkcjonuje jej nowy przybytek. Podczas pobytu w tym miejscu została sfotografowana przez paparazzi.
Joanna Przetakiewicz we Wrocławiu. Zdjęcia
54-latka przyjechała na miejsce wraz z synem, Alexem Przetakiewiczem, pełniącym rolę prezesa marki. Jego mama pojawiła się na miejscu w jasnej marynarce i szerokich, czarnych spodniach. Jej look uzupełniały buty na wysokim obcasie i okulary przeciwsłoneczne. Syn bizneswoman miał na sobie sportowy garnitur, jasną koszulę i białe trampki. W tym wydaniu wyglądał tak dobrze, że teraz liczba jego fanek znacznie się zwiększy.
Na pierwszych zdjęciach, wykonanych przez paparazzich, widać Asię, gdy ogląda butik z zewnątrz, a następnie kontroluje go w środku. Influencerkę uwieczniono wewnątrz budynku dzięki przeszklonym szybom. Całość wnętrza utrzymano w kremowych odcieniach, które są przełamane kwiatami, kolorowymi elementami w stylu lat 70. i meblami vintage.
Następnie do Joanny dołączyli Alex i jego partnerka. Doglądali razem budynku, a Asia chętnie robiła sobie zdjęcia z fanami, którzy do nich podchodzili. Rodzina Przetakiewiczów ma co świętować. Wrocławski butik to już czwarty tego typu obiekt La Mania. W sekcji fashionowej można znaleźć cały przekrój kolekcji, obejmujący garnitury, sukienki, t-shirty i zestawy sportowe. Jak wspomnieliśmy, nie zabrakło w nim produktów z linii La Mania Home, co jest novum, jeśli chodzi o ofertę w butikach stacjonarnych LM.
Wszystkie zdjęcia Joanny, Alexa i jego pięknej partnerki zobaczycie w galerii pod tekstem.


Joanna Przetakiewicz została przyłapana przez paparazzich we wrocławskim butiku La Mania


Joanna Przetakiewicz została przyłapana przez paparazzich we wrocławskim butiku La Mania


Joanna Przetakiewicz została przyłapana przez paparazzich we wrocławskim butiku La Mania
Ciuchy drogie. Szablonowe. W rozmiarze XS. Takie, jak ona sama 🙂
Jak nie kupujesz to nie wiesz bo rozmiarówka nie tylko jest XS ale większe rozmiary też są
XS jest na wystawie, na zamówienie zrobią każdy rozmiar. Tak jest w innych domach mody, nie wiem, jak tu.
Trzeba wiedzieć czyje łóżka odwiedzać !!!!!
Najlepiej się POpłaca u tych obrzezanych, jak widać.
Nic specjalnego. Kolejny sklep dla snobów.
Szał szał, każdy ją z 500 razy miał
Myślę, że dużo więcej…
Kto to jest Przytakiewicz? Co ważnego robi na tym świecie??
Wystarczy przeczytać artykuł a później komentować
Pani Przetakiewicz jest niewątpliwie osobą bardzo zadbaną i dobrze ubraną. Natomiast nazywanie jej pięknością to gruba przesada. Urodę ma przeciętną.
Popieram!
też tak uważam
Gdzie ten szał??
Stara prawda, kłamstwa często powtarzane stają się po czasie „prawda”
Zdaje się, że nie klinikę dentystyczną., tylko mała przychodnie i nie ona ze szwagierka, tylko jej mąż że swoją siostrą. Być może przepisał na nią udziały.
Nie ona otworzyła La manie, tylko Kulczyk, a właściwie ludzie z jego firmy ja zorganizowali i prowadzili, projekty robily jako anonimy dwie absolwentki ubioru na asp, jedna to zdaje się Butrym, Kulczyk opłacił Lagerfelda na otwarcie, a Przetakiewicz wpisana jako dyrektor kreatywny, była nim tylko z twarzy i opowiesci.
Kulczyk był hojny. po rozstaniu widocznie przepisano firmę na nią, bo początkowo w KRS był Kulczyk Investments, czy coś tam,
Zgadza się!!!
No i co z tego. Pracowita, zaradna …
Do 17 czerwca 2022 o 12:25
Zaradna owszem, ale chwalenie się cudza praca, jako własną i podpisywanie się pod tym, co ktoś zrobił, i to nie po raz pierwszy, tylko można powiedzieć, że w sposób ciągły, jest żałosne i świadczy o maliźnie.
Ta kobieta nie ma bladego pojęcia o projektowaniu. Wywiad z nią w niby pracowni i jej absolutnie infantylne opowiesci o „projektach”, były wręcz zawstydzające.
Dlatego w ogóle nie należy słuchać jej różnych opowiesci, bo to zwykle bajkopisarstwo jest z faktami nie mające nic wspólnego.
Teraz ma następnego sponsora, z urody Azjatka nie to ładne co ładne ale co się komuś podoba. Mnie nie
I co z tego?Widać zazdrościsz albo nie lubisz.Jest przemiłą osobą,która autentycznie pomaga potrzebującym.Jej mąż też.