Paparazzi"Najsmutniejsza księżna świata" w końcu przyłapana z uśmiechem. Samotnie wybrała się na mszę, a paparazzi mieli używanie

"Najsmutniejsza księżna świata" w końcu przyłapana z uśmiechem. Samotnie wybrała się na mszę, a paparazzi mieli używanie

Charlene w kościele
Charlene w kościele
Elwira Szczepańska
28.01.2023 19:20, aktualizacja: 28.01.2023 22:24

Rzadko się uśmiecha, a na jej twarzy w dniu ślubu zamiast szczęścia panny młodej, wymalowane były ból i cierpienie. Charlene, żona księcia Alberta z Monako, od lat nazywana jest najsmutniejszą księżną świata. Z początku wydawało się, że małżeństwo z Grimaldim było spełnieniem marzeń pływaczki z Południowej Afryki, ale życie szybko pokazało, że daleko mu do bajki. Mówi się, że żyje w złotej klatce i nie jest dla nikogo tajemnicą, że jej mąż regularnie dopuszcza się zdrad i ma kilkoro nieślubnych dzieci.

Pierwszy raz wszystko się wydało w dniu ślubu, a Charlene chciała uciec sprzed ołtarza. Albert był zmuszony przyznać, że ma syna, po tym jak jego matka Nicole Coste złożyła pozew o zbadanie ojcostwa. Był to drugi skandal miłosny księcia Monako – w 1992 roku Tamara Rotolo urodziła jego córkę, Jazmin Grace Grimaldi.

Charlene miała zaakceptować nieślubne dzieci męża, jednak jak podają osoby z pałacu, nie było to dla niej łatwe. Problemy w małżeństwie od dawna próbuje leczyć operacjami plastycznymi i drastycznymi zmianami wizerunku. Jakiś czas temu pokazała się publicznie z wygolonym bokiem głowy. Niedawno prasa rozpisywała się o jej problemach ze zdrowiem psychicznym.

W maju 2021 roku Charlene udała się do domu do RPA na krótką wizytę na rzecz ochrony zwierząt. Poważna infekcja zatok uniemożliwiła jej powrót do Monako przez sześć miesięcy. Kiedy w końcu się pojawiła w pałacu, wyjechała ponownie kilka dni później, do szwajcarskiej kliniki w celu leczenia psychiatrycznego.

Była przytłoczona i nie mogła stawić czoła obowiązkom urzędowym, życiu w ogóle, a nawet życiu rodzinnemu – powiedział wtedy Albert.

Od kilku miesięcy Charlene znowu pełni swoje obowiązki. Od czasu do czasu pojawia się publicznie, ale uśmiech nadal rzadko gości na jej twarzy, a z pewnością nie sięga oczu. Właśnie media obiegły zdjęcia z jej wizyty w kościele. Jak wyglądała?

Charlene z wizytą w kościele. Jak wyglądała?

Paparazzi zrobili kilka zdjęć Charlene, kiedy ta udała się do kościoła. Na fotkach widać, że wita się z duchownymi i znajomymi. Nałożyła szarą marynarkę i golf, które zestawiła z brązową spódnicą i wysokimi kozakami, a także nałożyła skórzane rękawiczki. Wróciła do bardzo krótkich blond włosów. Na niektórych kadrach widać uśmiech na jej twarzy. Zdaje się, że po trudnym czasie w jej życiu powoli wszystko zaczyna się układać.

Zajrzyjcie do naszej galerii.

  • Charlene w kościele
  • Charlene w kościele
  • Charlene w kościele
  • Charlene w kościele
  • Charlene w kościele
  • Charlene w kościele
  • Charlene w kościele
[1/7] Charlene w kościele
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także