Anna Lewandowska w seksownej czerwieni i Robert Lewandowski bardziej stylowy niż Krychowiak. Na przyjęciu Bayern Monachium zadali szyku!

Anna Lewandowska i Robert Lewandowski rzadko pojawiają się razem na salonach. Napięte harmonogramy i zbyt wiele obowiązków na głowie nie pozwalają im na brylowanie po czerwonych dywanach tak często, jak robią to inne gwiazdy. Zwykle pojawia się albo jedno, albo drugie, więc "przyłapać" ich razem na jednym przyjęciu to prawdziwa rzadkość! Tym razem paparazzi udało się dopiąć swego i "upolować" parę przed bożonarodzeniowym przyjęciem Bayern Monachium.

O tym, że Lewandowski wygląda doskonale w garniturach nie trzeba nikogo przekonywać. Szara marynarka świetnie wyeksponowała jego sylwetkę, a w połączeniu z czarnym golfem dała elegancki, ale nie "sztywny" efekt. Było klasycznie, męsko i wygodnie, czyli dokładnie tak, jak lubi to Robert. Prawdziwą furorę zrobiła z kolei jego ukochana.

Anna postawiła na sukienkę oversize, a to naprawdę rzadki widok. Trenerka zwykle podkreśla swoją boską figurę obcisłymi kreacjami, tym razem wybrała jednak luźną, bardzo kobiecą kreację z czerwonego weluru. Sukienka odcięta w talii miękko układała się na ciele, a dobrane do niej granatowe sandałki na szpilce balansowały nieco ostre kolory reszty stylizacji.

Do swojej kreacji Lewandowska dobrała czerwoną kopertówkę, włosy pozostawiła rozpuszczone, a look wykończyła delikatnym makijażem. Na świąteczne przyjęcie jak znalazł - seksownie, ale kobieco, elegancko, ale bez nadęcia.

Jak wam się podoba?