Agnieszka Woźniak-Starak z szalikiem do ziemi. To cud, że się nie potknęła

Agnieszka Woźniak-Starak po tragicznej śmierci męża w 2019 roku postanowiła wycofać się z mediów. Na szczęście jej przerwa od dziennikarstwa nie trwała długo. W lutym 2020 zagościła w Newonce.radio z audycją Life Balance, gdzie przeprowadzała wywiady z kobietami, których historie uznała za warte opowiedzenia, a potem, we wrześniu, dołączyła do ekipy prowadzących Dzień Dobry TVN.

W śniadaniówce Agnieszka stworzyła świetny duet z Ewą Drzyzgą. Co ciekawe, zanim dostały wspólny program, nie rozmawiały ze sobą prawie w ogóle. Na szczęście szybko znalazły wspólny język i dziś idealnie uzupełniają się w pracy. Na ekranie stanowią zgrany duet, co potwierdzają fani w komentarzach.

Agnieszka podczas prowadzenia programu na żywo, czuje się jak ryba w wodzie. Kocha kamery, a kamery kochają ją. Nikt inny nie potrafi z tak wielką gracją przekazać informacji o poranku. Widzowie bacznie śledzą poczynania dziennikarki, podobnie jak paparazzi, którzy czekają na nią zawsze przed studiem Dzień Dobry TVN.

Gwiazda jak nikt inny potrafi urządzić rewię mody, nawet w najbardziej niesprzyjających warunkach pogodowych. Dzisiaj sfotografowano ją, gdy po zakończeniu pracy wskoczyła w wygodny strój i popędziła do samochodu. Miała na sobie luźne, ciemne jeansy z kwiatowym printem. Nie zapomniała o ciepłych butach, tym razem w beżowym kolorze.

Agnieszka włożyła także czarną, puchową kurtkę. Całość postanowiła ożywić czerwonym, wełnianym szalikiem. Ten ciepły dodatek do stylizacji mocno zwracał na siebie uwagę nie tylko żywym kolorem, ale także swoją długością – sięgał aż do samej ziemi. Gwiazda zabrała też ze sobą niewielką, czarną torebkę, w której znalazły się najpotrzebniejsze rzeczy.

Dziennikarka nie zapomniała o obowiązkowych maseczkach. Zasłoniła nos i usta, tak jak nakazują to obostrzenia.

Zdjęcia w galerii.