Choroba wyniszczyła Ozzy'ego Osbourne'a. Legendarny wokalista zmienił się nie do poznania
Ozzy Osbourne jest założycielem zespołu Black Sabbath, który przyniósł mu niesamowitą popularność. Zdobył mnóstwo fanów, którzy z wielkim zainteresowaniem śledzą każde doniesienie na jego temat. Niestety te nie są zbyt optymistyczne. Jakiś czas temu muzyk udzielił bardzo emocjonalnego wywiadu.
06.08.2021 | aktual.: 07.08.2021 08:04
Osbourne przyznał, że walczy z ciężką chorobą — ma Parkinsona. Znalazł jednak skuteczne lekarstwo, które pozwala mu być w dobrej formie. To muzyka, w której znalazł swoje ukojenie:
Nie będę tu za 15 lat, czy coś w tym rodzaju, już nie tak długo, ale nie będę się nad tym rozwodzić. Czy kiedykolwiek zastanawiam się, kiedy nadejdzie mój czas? Myślę o tym, ale nie martwię się o to.
Muzyk nie ukrywał, że choroba bardzo go zaskoczyła. Wie jednak, że taka sytuacja może się zdarzyć każdemu:
Przydarzy się nam wszystkim. Czy jestem teraz szczęśliwy? Nie. Nie jestem zdrowy. To coś mnie zaskoczyło, stary, ale wciąż tu jestem.
Ozzy Osbourne przez chorobę wygląda jak cień samego siebie
Chociaż Ozzy Osbourne jest chory, nie zamierza jednak kończyć swojej kariery i w najbliższym czasie nie planuje zejść ze sceny. Podkreślił, że będzie tak długo występować, jak długo będzie mógł:
Wiesz, kiedy przejdę na emeryturę? Kiedy usłyszę, jak wbijają gwoździe do mojej trumny. A potem, k**wa, zagram bis. Jestem księciem ciemności.
Niedawno Osbourne pojawił się w Los Angeles, gdzie odwiedzał swoich przyjaciół. Gdy wysiadł z samochodu, natknęli się na niego paparazzi, którzy zrobili mu kilka zdjęć z ukrycia. Wybrał stylizację, która bardzo odbiega od wizerunku, do którego przyzwyczaił swoich fanów.
Ozzy Osbourne postawił na bordowe spodenki, które połączył z ciemną koszulką. Zrezygnował też z wyrazistego makijażu, a także farbowania włosów — przez to chodzi z siwą czupryną. Gdy wysiadł z samochodu, był zgarbiony. Nie da się ukryć, że przez chorobę wygląda jak cień dawnego siebie.
