Tym mały Vincent zaskoczył Omenę. "Mnie rozczulił totalnie". Jej synek jest bardzo wrażliwy [WIDEO]
Omenaa Mensah swoją karierę zaczynała przed kamerami jako prezenterka pogody w TVN. Z czasem zaczęła spełniać się w roli bizneswoman u boku swojego męża Rafała Brzoski. Zakochani wspólnie doczekali się syna. Wiadomo, że Vincent jest oczkiem w głowie swoich rodziców. Poza prowadzeniem biznesu i opieką nad dzieckiem małżonkowie znaleźli także czas na pomoc osobom potrzebującym. Prężnie działa ich fundacja, a ostatnio skupiają się na pomocy osobom z Ukrainy.
07.06.2023 | aktual.: 07.06.2023 14:45
Chociaż Omenaa rzadko to robi, to w rozmowie z naszą reporterką opowiedziała nieco więcej o życiu prywatnym i swoim synku. Ostatnio chłopiec mocno ją rozczulił. Widać, że po rodzicach odziedziczył ogromną wrażliwość.
Omenaa Mensah o synu. Czym rozczulił ją Vincent?
Omaneaa Mansah wspólnie z mężem bardzo zaangażowali się w pomoc matkom i dzieciom, które uciekły z Ukrainy, chroniąc się w Polsce przed wojną. O wszystkim opowiedziała swojemu synowi. Jak zareagował? W jakim duchu go wychowuje?
W takim duchu, w jakim my sami prowadzimy nasze życie. Że trzeba się dzielić z innymi i mieć świadomość, że nie dla wszystkich los jest łaskawy. Jak mały dostaje jedną zabawkę, to zawsze dwie powinien oddać dla potrzebujących. Albo ostatnio mnie rozczulił totalnie, jak mu tłumaczyłam czym jest Rio Edu Center gdzie pomagamy matkom i dziecion z Ukrainy i na wystawie zobaczył zdjęcie rodziny z Ukrainy, która była schowana właśnie w piwnicy. Przyszedł i zapytał czy my mamy piwnicę w domu jakby była wojna i czy on mógłby przekazać ze swojej skarbonki 10 zł. I to było takie słodkie. W tym momencie widzę, że te słowa, które mówimy w nim zostają.
Omenaa dodała:
I to jest fajne, aby te dzieciaki wychowywać w takim duchu, że świat nie jest równy, ale może być równie przyjemny dla każdego. A zwłaszcza dzieciom powinno dać się szanse posiadania pięknego dzieciństwa i o to ja walczę od wielu lat i na pewno w tej walce będę dalej dla nich wszystkich to robić.
Co wy na to?
