Oliwia Bieniuk napisała list do Anny Przybylskiej. Już pierwsze zdanie rozrywa serce na strzępy
Oliwia Bieniuk jest najstarszym dzieckiem Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka. Kiedy zmarła jej matka, miała zaledwie 11 lat. Jej bracia byli jeszcze młodsi. Dziś Oliwa to już 17-letnia, piękna dziewczyna, która powoli idzie w ślady swojej sławnej mamy.
26.05.2020 | aktual.: 27.05.2020 01:35
Nastolatka w social mediach pokazuje efekty pracy podczas sesji zdjęciowych, a także niezwykłe fotografie, które pokazują, jak bliska więź łączy ją z Janem i Szymonem. Jest dojrzała nad wiek. Z pewnością miało na to wpływ przedwczesne odejście mamy.
W Dzień Matki Oliwia oddała niezwykły, pełen miłości i tęsknoty hołd Annie Przybylskiej.
Oliwia Bieniuk: post na Dzień Matki
Anna Przybylska zmarła przedwcześnie w 2014 roku, po walce z nowotworem trzustki. Jarosław Bieniuk został postawiony przed trudnym zadaniem samodzielnego zajęcia się trójką dzieci.
Dzięki pomocy najbliższych udało mu się udźwignąć ten ciężar. Aktorka miałaby dziś z pewnością powody do dumy. Oliwia, która odziedziczyła po niej wyjątkową urodę, idzie jej śladami i coraz lepiej radzi sobie w show-biznesie. Ma już na koncie kilka reklam, w których wystąpiła razem z tatą i rodzeństwem, ale również sama. Ma już sporą grupę fanów talentu. Z pewnością jednak teraz, na progu dorosłości, bardziej niż kiedykolwiek, potrzebuje wsparcia mamy.
Wyraz tęsknocie i miłości dała wzruszającym postem z okazji Dnia Matki na Instagramie.
Mija kolejny rok bez ciebie mamo i jak co roku od 6lat nie moge z toba świętować tego cudownego dnia,chciałabym ci dać przepiękny prezent lub po prostu powiedzieć jak bardzo cie Kocham i życzyć ci Wszystkiego Najlepszego.Teraz życzę ci przede wszystkim wiecznego spokoju twoja córka Oliwia Kocham Cię - napisała dziewczyna.
Wpis nastolatki rozrywa serce, a internauci spieszą z pocieszeniem.
- Piękne to! Ona zawsze jest z wami ! - Adam Zdrójkowski.
- Tulę - Natalia Siwiec.
- Łączę się z Tobą Oliwka, wiem jaki ten dzień jest trudny, ale one są zawsze z nami i trzymają za nas kciuki!
- Poryczałem się.... Mamy, które są po tamtej stronie i tak są zawsze tuż obok Nas. Tylko nie można z nimi pogadać i przytulić - piszą.
Oliwia pierwszy raz na swoim Instagramie tak bardzo się otworzyła. Słowa, które płyną w jej kierunku, z pewnością dodadzą jej otuchy.
