Oliwia Bieniuk robi prawo jazdy. Już ma w planach kupno auta konkretnej marki. "To jest luźna umowa z tatą"
Oliwia Bieniuk to 19-letnia influencerka. Córka Ani Przybylskiej i Jarosława Bieniuka jakiś czas temu zdecydowała, że spróbuje sił w show-biznesie. Wielkim krokiem, by zrealizować marzenie, był występ w programie Taniec z Gwiazdami. Nastolatka, mimo krytycznych głosów jurorów, zdobyła wielką sympatię widzów i odpadła dopiero tuż przed finałem.
29.04.2022 | aktual.: 29.04.2022 15:54
Od tego czasu potężnie wzrosły jej zasięgi w internecie. Na samym Instagramie śledzi ją blisko 250 tysięcy osób. Bieniuk regularnie dodaje tam nowe fotki. Niektóre z nich są naprawdę odważne. I tak np. przed kilkoma dniami udostępniła kadr z wakacji w Egipcie, na którym pojawiła się w skąpym czarnym stroju. Krój sprawił, że jej kształty były tylko lekko przykryte.
Seksowne zdjęcie wywołało wiele "ochów" i "achów", ale nie tylko. Niektórzy internauci uznali ujęcie za zbyt odważne i publicznie krytykowali nastoletnią piękność. Influencerka odniosła się do tego w rozmowie z reporterką Jastrząb Post, sugerując, że negatywne wpisy są motywowane zazdrością:
Ludzie teraz tak reagują na zdjęcia w kostiumie kąpielowym, nie wiem, co w tym takiego złego. Wydaje mi się, że niektórzy ludzie są zazdrośni i tak reagują.
Pełną rozmowę zobaczycie poniżej.
Oliwia Bieniuk robi prawo jazdy. Co nam zdradziła?
Nasza reporterka poruszyła też z Oliwią temat prawa jazdy. Jak się okazuje, nastolatka jest właśnie w trakcie kursu i jazda idzie jej bardzo dobrze.
Teraz cały czas jeżdżę, mam jazdy. Idzie mi dobrze. Czuję się bardzo pewnie za kółkiem, już nie mogę się doczekać jak będę miała swoje auto i prawo jazdy.
Następnie zdradziła, czy ma już wypatrzone auto i kto je ufunduje.
Nie mam samochodu marzeń. Chcę, aby było to auto wygodne, nie musi być największe, ale żeby się nim wygodnie jeździło i kierowało. To jest luźna umowa z tatą, że jak zdam, to tata mi kupi auto. Jeszcze się tak nie rozglądałam. Najpierw chcę zdać, jak zdam będę się rozglądała. Bardziej Citroen. Nie różowy, nie żółty. Jakiś klasyk, biały lub czarny. Bez szaleństw.
Trzymamy kciuki.
