Olga Frycz jest prześladowana jak kiedyś Anna Przybylska! Przyłapała paparazzo "zboczeńca" na gorącym uczynku. Opublikowała mocny film [WIDEO]
Choć Olga Fryczobecnie już nie gra w popularnym serialu M jak miłość, wszystkim fanom telewizyjnych tasiemców jest doskonale znana. Przypomnijmy, że Olga niedawno została pierwszy raz mamą, zatem oddała się macierzyństwu i większość swojego czasu spędza z ukochanym dzieckiem. Jak się okazało, młoda mama jest nadal bardzo popularna, zatem stanowi smakowity kąsek dla paparazzi, którzy regularnie koczują pod jej domem.
12.10.2018 | aktual.: 13.10.2018 03:12
Zdenerwowana taką sytuacją gwiazda wystosowała ostry apel ostrzegawczy do kobiet. Olga sugeruje, że mężczyzna z obiektywem czający się w krzakach, może być zboczeńcem:
UWAGA KOBIETY!!! Okolice Lasu Kabackiego. Pyry. Od jakiegoś czasu kręci się tutaj podejrzany mężczyzna, który chowa się w krzakach i wykonuje dziwne ruchy. Jestem przerażona. Człowiek ten śledził mnie jak byłam w ciąży i teraz, gdy spaceruję z dzieckiem też mnie śledzi. Nie wiem czy w krzakach się onanizuje czy planuje zrobić nam krzywdę. Dziś całe szczęście udało mi się zadzwonić po mojego narzeczonego i szybko zainterweniował oraz wezwał policję. Policja spisała tego człowieka. Mam jego dane. Nie wiem, czy osoba ta jest zboczeńcem, ale wydaje mi się dziwne, że chodzi za mną, czyli za kobietą w połogu, z wózkiem i czai się w krzakach oraz za samochodami. Podejrzewam, że ma złe intencje wobec mnie. Uważajcie na siebie kobiety! Dziś nie pokaże jeszcze jego twarzy, ale jeśli sytuacja się powtórzy, to będę zmuszona to zrobić, żeby ostrzec przez tym człowiekiem inne kobiety oraz dzieci – napisała Olga.
Sprawa jest na tyle poważna, że tematem zajął się także partner Olgi – Grzegorz Sobieszek. Troskliwy ojciec dziecka gwiazdy opublikował komunikat na swoim profilu:
Od dłuższego czasu ktoś śledził moją narzeczoną. A dziś taki gagatek wreszcie wpadł w moje ręce. Znalazłem go ukrytego w krzakach w okolicy naszego domu. Mówił, że jest fotoreporterem, ale zachowywał się jak klasyczny zboczeniec. Śledził, ukrywał się po krzakach i z ukrycia robił zdjęcia. Przynajmniej tak przyłapany twierdził, że to tylko zdjęcia. Jak do niego podszedłem to poprawiał ubranie – napisał Grzegorz.
Internautki natychmiast poparły Olgę, wyrażając swoją integrację z gwiazdą w komentarzach pod postem:
- Trzeba reagować, ostrzegać, brawo.
- Czajenie się w krzakach jest bardzo podejrzane. Proszę, uważaj na siebie i Twój mały skarb.
- Bycie osobą medialną nie daje nikomu prawa do stalkowania.
- Trzeba reagować, ostrzegać, brawo.
Jeden z komentarzy nawiązuje również do Anny Przybylskiej, która przeżywała podobne incydenty:
Ta sytuacja przypomniała mi o Ani Przybylskiej, która tak bardzo nagłaśniała tego typu sytuacje i walczyła o szacunek dla prywatności swojej i dzieci. Czasami było to odbierane źle, bo przesadza itp. Jednak myślę, że watro reagować i nie pozwalać na takie zachowania
Co myślicie o takiej reakcji Olgi na obecność paparazzi pod jej domem?
Przypomnijmy równie wstrząsające nagrania, które w 2013 roku publikowała Anna Przybylska:
