Olga Bończyk nie wypełni prośby rodziny Zbigniewa Wodeckiego?! Artystka ma własny plan na pielęgnowanie pamięci po zmarłym artyście!
Olga Bończyk po dwóch latach od śmierci Zbigniewa Wodeckiego ma zamiar wrócić do repertuaru swojego przyjaciela. Mimo niechęci rodziny artysty, Olga na swoich koncertach będzie śpiewała piosenki Zbigniewa Wodeckiego.
01.03.2019 | aktual.: 10.03.2019 01:32
Nagła śmierć Zbigniewa Wodeckiego wywołała wielki dramat wśród całego środowiska muzycznego polskiej sceny muzycznej. Wodecki był bowiem uwielbianym przez wszystkich muzykiem, wspaniałym życzliwym przyjacielem, który z nikim nie miał konfliktu. Tragedia która wydarzyła się w maju 2017 roku była zatem ogromnym szokiem dla jego rodziny oraz wszystkich przyjaciół. Nie ulega wątpliwości, że Zbigniew Wodecki miał swoich ulubionych artystów, z którymi bardzo często koncertował w Polsce oraz za granicą. Jedną z nich była piękna śpiewająca aktorka - Olga Bończyk.
Oprócz wspólnych projektów artystycznych, Wodeckiego z Bończyk łączyła płomienna przyjaźń, która przez wielu była odbierana jako ognisty romans. Prawda jest jednak taka, że Olga od lat podziwiała Zbigniewa jako człowieka oraz muzyka, zatem możliwość wspólnego koncertowania była dla niej ogromnym zaszczytem. Olga Bończyk stworzyła z Wodeckim oraz Alicją Majewską wspaniały tercet, który z wypiekami na twarzy podziwiali fani artysty. Niestety bliskie relacje atrakcyjnej aktorki z Wodeckim nie przypadły do gustu rodzinie zmarłego piosenkarza.
Szybko po śmierci Wodeckiego wyszedł na jaw wielki konflikt między Bończyk a rodziną muzyka, w efekcie którego Olga została odsunięta z udziału w krakowskich koncertach ku pamięci Zbigniewa Wodeckiego. Wówczas Olga nie kryła wielkiego smutku i żalu do rodziny Wodeckiego, jednak godnie uszanowała ich życzenie.
Od śmierci Wodeckiego minęły już dwa lata, zatem Olga Bończyk postanowiła, wbrew rodzinie artysty, ponownie śpiewać piosenki swojego przyjaciela. Z tego planu z pewnością nie będą zadowolone córki Wodeckiego, które wielokrotnie komunikowały w mediach, że nie życzą sobie Olgi w koncertach poświęconych ojcu. Olga Bończyk przez długi czas uszanowała ich wolę.
Na razie nie będę wykonywać utworów Zbyszka. W przyszłości być może do nich wrócę - mówiła Bończyk w wywiadach.
Aktualnie jednak artystka pragnie wrócić do repertuaru Wodeckiego. Jak donosi Fakt, Olga twierdzi, że właśnie nadszedł ten czas.
Śpiewam jego piosenki, gdy jestem zaproszona do jakiegoś programu. Nikt mi nie może tego zakazać. Nie martwię się prawami autorskimi, bo zgodę na wykonywanie utworów musi uzyskać organizator koncertu, a nie ja - wyjawiła Olga
W najbliższym czasie Olga Bończyk wystąpi w specjalnym odcinku show TVP - Jaka to melodia?, który będzie poświęcony twórczości Wodeckiego. Dla rodziny zmarłego artysty Olga ma jednak dobre wieści.
Nie zamierzam nagrać płyty z piosenkami Wodeckiego - zapewniła w tabloidzie Olga
Co o tym myślicie?
