Ola Żebrowska relaksuje się w domowym SPA. Na taki pomysł nie wpadła żadna inna młoda mama. Co zrobiła z twarzą?
Ola Żebrowska od kilkunastu lat jest szczęśliwą żoną Michała Żebrowskiego. Parę dzieli dwucyfrowa różnica wieku, ale szybko udowodnili, że miłość nie opiera się na wyliczeniach, tylko szczerym uczuciu. Małżonkowie obecnie są rodzicami czworga pociech.
Ola Żebrowska
Mają trzech starszych synów: 12-letniego Franciszka, 9-letniego Henryka, 2-letniego Feliksa i córeczkę, która urodziła się kilka miesięcy temu. Jak na razie nie zdradzili jeszcze imienia najmłodszej pociechy.
Ola poza tym, że prowadzi własną firmę i opiekuje się dziećmi to jest też bardzo aktywną influencerką. Jej profil na Instagramie obserwują przede wszystkim młode mamy. Stała się ona dla nich odskocznią w idealnym świecie social mediów i pokazała, że można wychodzić poza kanony piękna.
Udowodniła, że bycie młodą mamą nie zawsze jest perfekcyjne, za co zdecydowanie pokochały ją internautki. Wszystko to robi oczywiście ze sporą dawką dobrego humoru. Teraz podzieliła się z obserwatorkami ciekawym pomysłem.
Ola Żebrowska pokazała sposób na błyskawiczne domowe SPA
Ola jest mamą na pełen etat, a przy czworgu dzieci ma niewiele czasu dla siebie. w ostatnim poście, który dodała w sieci żona aktora rozprawiała na temat chusteczek nawilżanych, które są prawdziwym fenomenem, ponieważ są używane dosłownie do wszystkiego. Młoda mama znalazła jeszcze jedno zastosowanie. Obecnie służą jej one także do domowego SPA. Pokazała swoim odbiorcom ich nowe zastosowanie - zapozowała z chusteczką na twarzy.
Fani od razu ruszyli z komentarzami i przekazali jak sami używają chusteczek.
- Twarzowe jak nic! Do czyszczenia futrzanych stworzeń też się nadają!
- Buty też dobrze czyszczą.
- Rower też domyją.
- Myslałam, że tylko ja sprzątam chatę chsuteczkami do d**y.
A wy, do czego używacie chusteczek nawilżanych?
Ola Żebrowska nie ochrzciła dzieci. Dlaczego?
Małżonka Michała udzieliła wywiadu miesięcznikowi Elle. W toku rozmowy nie brakowało wątków światopoglądowych, w tym tych dotyczących wiary w Boga i podejścia do Kościoła katolickiego.
Aleksandra wraz z mężem zgodnie podjęli decyzję, aby nie chrzcić najmłodszych dzieci: Feliksa i córki.
