Ola Kwaśniewska z okazji urodzin opublikowała prawdziwy rarytas. Jej zdjęcie rozczuliło internautów
Aleksandra Kwaśniewska skończyła 38 lat, z tej okazji podzieliła się z internautami swoim zdjęciem z dzieciństwa. Jak wyglądała w wieku 6 lat?
17.02.2019 | aktual.: 17.02.2019 22:08
Aleksandra Kwaśniewska 16 lutego skończyła 38 lat. Mało kto przypuszczał, że córka byłego prezydenta Polski nieuchronnie zbliża się do 40-tki, bowiem Ola wygląda bardzo młodo. Bez wątpienia dziennikarka urodę odziedziczyła po swojej pięknej mamie, Jolancie. Na profilu córki byłej Pierwszej Damy można podziwiać sporo pięknych fotek z podróży. Najczęściej Ola pozuje z psami bądź ze swoim małżonkiem, Kubą Badachem.
Z okazji swoich 38 urodzin gwiazda cofnęła się w czasie i zaprezentowała swoim fanom fotkę z lat dzieciństwa. Na zdjęciu widać słodką Olę w wieku 6 lat:
#itegosiętrzymam – podpisała swoje zdjęcie Aleksandra.
Zdjęcie Oli Kwaśniewskiej z dzieciństwa wywołało ogromną radość wśród jej internetowych obserwatorów. Wielu z nich było pod wrażeniem jej urody, inni twierdzili, że ich idolka przez lata prawie nic się nie zmieniła. Byli i tacy, którzy dostrzegli w 6-letniej Oli ogromne podobieństwo do jej ojca, Aleksandra Kwaśniewskiego:
- Taką cię pamiętam
- I bardzo dobrze. Fajna Babka z Ciebie
- Ekstra challenge i nic się nie zmieniasz
- Ach, to spojrzenie jest chochlik. i tak trzymać
- Wow Klasyk
- Widzę ze najlepsi ludzie z lutego
- Na tym zdjęciu cały tata
Fałszywe nazwisko Aleksandry Kwaśniewskiej
W latach, gdy Aleksander Kwaśniewski był prezydentem Polski, wizerunek Oli był bardzo chroniony ze względów bezpieczeństwa. Kilka razy zdarzyło się, że ktoś natrętnie wypytywał o nią w szkole. Dlatego korzystała także z dyskretniej opieki ochroniarzy, którą dostała ze względu na szczególne okoliczności.
Siedzimy w nocy nad jeziorem. Przyjeżdżają miejscowi. Boimy się, bo piją i zaczynają nam agresywnie zaglądać do namiotu. Nagle zamieszanie, wstawili się za nami turyści, którzy spali w namiocie nieopodal – opowiadała Ola w "Gazecie Wyborczej".
Potem okazało się, że wspomnieni turyści to pracownicy Biura Ochrony Rządu.
W celu zachowania bezpieczeństwa Kwaśniewska dostała także drugie, fałszywe nazwisko, którego używała w niepewnych sytuacjach:
Jeżeli chodzi o plotki, że studiowałam pod zmienionym nazwiskiem, to nie do końca jest to prawda, bo studiowałam pod swoim nazwiskiem, ale w liceum miałam dwie legitymacje. Chodziło głównie o względy bezpieczeństwa – wyjawiła "Faktowi" Aleksandra Kwaśniewska.
Ola nie chce ujawniać, jak brzmi jej nieprawdziwe nazwisko, bowiem do dzisiaj jest w posiadaniu spreparowanych dokumentów. Ciężko byłoby jednak uwierzyć doskonale znanej przez miliony Polaków Oli, że nazywa się np. Kowalska.
