Nowy duet w "Dzień Dobry TVN". Dorota Wellman zmieniła partnera. Co się stało z Marcinem Prokopem?

Marcin Prokop swoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczął w 1997 roku. Jego teksty zaczęły się pojawiać na łamach takich czasopism jak m.in. Gazeta Wyborcza, Przekrój oraz Glamour. Cztery lata później zadebiutował przed kamerami MTV Polska. Potem przeniósł się do TVP2 i potem do TVN-u.

Dorota Wellman

Zuza Maciejewska

22 sierpnia 2021, 13:20

Prokop od 2007 roku jest jedną z gwiazd Dzień Dobry TVN. Stworzył duet z Dorotą Wellman. Widzowie doceniają profesjonalizm, poczucie humoru, a także sposób, w jaki dziennikarze podchodzą do rozmowy z zaproszonymi do studia gośćmi. Oprócz śniadaniówki Marcin prowadzi także Mam Talent, a także zapowiada największe koncerty i wydarzenia organizowane na łamach stacji. Tak jak niedawno, gdy komentował ze sceny festiwal w Sopocie.

Nowy duet w DDTVN. Dorota Wellman zmieniła partnera. Co z Prokopem?

Chociaż Marcin Prokop regularnie pojawiał się u boku Doroty Wellman w Dzień Dobry TVN, w niedzielę czekało na widzów spore zaskoczenie. Prezentera zastąpił Damian Michałowski, który na co dzień partneruje na wizji Paulinie Krupińskiej. Te wieści przekazano tuż o poranku.

Na Instagramie Dzień Dobry TVN pojawił się krótki filmik, w którym gospodarze zapraszali oglądających do tego, by spędzić z nimi niedzielny poranek.

Zaczynamy niedzielę - będzie na słodko.

Internauci nie pozostawili tego wpisu bez reakcji. W komentarzach zaczęli dopytywać, czy ten duet pozostanie na stałe, czy zmiana jest jedynie chwilowa:

Co stało się z Marcinem? Pewne jest, że miło, zacząć niedzielę z Panią Dorotą Wellman, bo z kim by nie poprowadziła, to zawsze z taką przyjemnością się słucha i ogląda.
A gdzie jest Marcin Prokop?
Mam nadzieje, ze zamiana prowadzących to tylko wakacyjna jest. Pani Dorotka i Marcinek muszą być.

Co stało się z Marcinem Prokopem? Prawdopodobnie prezenter Dzień Dobry TVN zrobił sobie chwilowy urlop. W sobotę przebywał bowiem w Krakowie, gdzie bawił się na weselu Anny Cieślak i Edwarda Miszczaka. Jak zdradził Kuba Wojewódzki, zabawa trwała do białego rana.