Nie żyje 38-letnia gwiazda „Big Brothera”. Za jej walkę z chorobą kciuki trzymał cały kraj

Format polega na tym, że grupa uczestników wprowadza się do Domu Wielkiego Brata. Budynek przez 24 godziny obserwują kamery, a bohaterowie są zupełnie odcięci od jakichkolwiek informacji ze świata. Program opiera się na obserwacji codziennego życia uczestników i śledzenia ich wzajemnych relacji. Warunki dyktowane są poprzez głośniki przez głos zwany Wielkim Bratem.

Reality wzbudziło także wiele kontrowersji. Przez wiele środowisk zostało uznane za demoralizujące. Przeciwnicy zarzucają mu charakter niski poziom moralny. Także niektórzy psychologowie i psychoterapeuci uważają, że cel programu jest nieetyczny.

Jednak wielu z bohaterów show zyskało wielką rozpoznawalność. Tak też było w przypadku nieżyjącej już gwiazdy brytyjskiego wydania reality.

Gwiazda Big Brothera w zeszłym miesiącu zgłosiła się do prywatnego szpitala, aby leczyć zaburzenia odżywiania, po tym, jak przyjaciele i fani zebrali ponad 65 tysięcy funtów na rozpoczęcie leczenia ratującego jej życie, podczas którego zmagała się z tą straszną chorobą. Za jej powrót do zdrowia kciuki trzymał cały kraj. Kolorowa prasa regularnie donosiła o jej walce z anoreksją.

Niestety w wiadomości na stronie Go Fund Me założonej przez jej przyjaciółki czytamy:

Nikki Graham zmarła w wieku 38 lat. W ostatniej rozmowie zdradziła swojej mamie, że chce walczyć i odzyskać swoje życie, które zabrała jej anoreksja. Dodała, że pandemia i izolacja przyczyniły się do jej przedwczesnego odejścia:

Fundacja zapewnia, że zebrane fundusze zostaną przekazane na szczytny cel.

Nikki Grahame była angielską osobowością telewizyjną, modelką i autorką. Startowała w siódmej serii Big Brothera w Wielkiej Brytanii w 2006 roku, który ukończyła na piątym miejscu. Później była gwiazdą we własnym reality show, Księżniczka Nikki. Przegrała walkę z anoreksją, z którą zmagała się całe życie.