Zosia Zborowska pokazała sesję z mężem i zademonstrowała pięknie zaokrąglony brzuszek. Termin porodu coraz bliżej
Zosia Zborowska od dwóch lat jest szczęśliwą żoną znanego siatkarza Andrzeja Wrony. Małżonkowie niedługo sprawdzą się w nowej roli - zostaną rodzicami, o czym poinformowali w sieci. Pokazali zdjęcie, na którym aktorka ma pięknie zaokrąglony brzuszek. Od tego momentu przyszła mama co jakiś czas udostępnia treści związane z macierzyństwem. Jak podkreśliła w jednym z wpisów, takie posty nie zdominują jej profilu:
Tyle miesięcy ukrywaliśmy to i teraz trochę czuję się obdarta z tajemnicy. I to jest śmieszne, bo nie wiedziałam jak mam teraz z wami gadać. Bo mogę teraz na legalu sapać i pokazać wydęty bebzon… brzunio, przepraszam. Nie jest tak, że teraz ten profil będzie wyłącznie o ciąży. Ale z drugiej strony, jeśli będę mówić o ciąży, to będę mówić prawdę.
Niedawno Zosia Zborowska porównała swoje zdjęcie z okresu ciąży z tym, które zrobiła Klaudia Halejcio. Przy okazji zwróciła się do internautów z ważnym pytaniem.
Zosia Zborowska pokazała zdjęcia z mężem. Ma spory brzuszek
Przyszła mama w sobotę pochwaliła się wyjątkowymi zdjęciami, na których pozuje z mężem, Andrzejem Wroną. Powstały na pewnym pomoście na Mazurach w różnych odstępach czasu m.in. po zaręczynach, po ślubie, a także przed porodem. Przy okazji Zosia Zborowska pochwaliła się pięknie zaokrąglonym brzuszkiem. Widać, że córeczka aktorki wkrótce pojawi się na świecie.
Jest taki pomost na Mazurach, na którym zrobiliśmy sobie nasze pierwsze wspólne zdjęcie. 7 miesięcy później na tym pomoście @w_kracze mi się oświadczył, 3 miesiące później wpadliśmy tam na chwile zrobić sobie fotke z obrączkami, a dokładnie po dwóch latach od zaręczyn mamy kolejną fotkę z brzuszkiem...i Wieśka. Macie też takie swoje zdjęciowe rytuały? Strasznie mnie to wzrusza - napisała Zosia Zborowska w opisie.
Internauci nie pozostawili wpisu bez reakcji. W komentarzach komplementują zdjęcia małżonków:
- Wzruszyłam się. Mam pms i płacze jak bóbr! Piękne zdjęcia.
- Wiesia patrzy na brzuch z niezadowolenirm hehe. Pięknie wyglądacie.
- Och jakie to fajne! Następne będzie na pewno z Bobo!:)
Trzeba przyznać, że fotografie są bardzo urocze.
