8‑letnia córeczka Zosi Ślotały trafiła do szpitala. Sytuacja jest poważna. Stylistka znika z Instagrama: "Dopóki wszystko nie wróci do normy"

Zosia Ślotała w show-biznesie zasłynęła już kilka lat temu. Jest jedną z najbardziej znanych stylistek w branży i specjalistką od personal shoppingu. Nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony fanów i kolorowej prasy. Na salonach po raz pierwszy można ją było zobaczyć w momencie, gdy zaczęła spotykać się z Borysem Szycem. Ich uczucie nie przetrwało jednak próby czasu, a każde z nich na nowo ułożyło sobie życie.

W sierpniu 2019 stylistka zaręczyła się z Kamilem Haidarem. Para spotykała się od czterech lat i wspólnie wychowywała już córeczkę Ranię i synka Leo. W 2020 roku zakochani wzięli ślub, na którym pojawiła się śmietanka polskiego show-biznesu.

Po narodzinach dzieci ich mama zajęła się modą dla maluszków i otworzyła nawet własny butik w Warszawie. Zosia od kilku lat bardzo zręcznie łączy pracę zawodową z udanym życiem prywatnym. Jest szczęśliwą żoną i mamą i wiadomo, że nie może narzekać na brak klientów. W ciuszki dla dzieci zaopatruje się u niej między innymi Anna Lewandowska, a prywatnie panie są przyjaciółkami. Ślotała bardzo aktywnie prowadzi też konto na Instagramie, gdzie obserwuje ją spora liczba internautów. Właśnie poinformowała ich, że na jakiś czas znika z sieci.

Zosia we wtorkowe przedpołudnie zamieściła na instagramowym profilu zdjęcie wprost ze szpitalnego łóżka, w którym wylądowała jej córeczka Rania. 8-letnia dziewczynka wymaga hospitalizacji, a w placówce towarzyszy jej mama.

Na Instastory stylistka zamieściła kolejną fotografię i wyznała, że jej córeczka gorzej się poczuła, dlatego zdecydowała się udać z nią do szpitala. Nie zdradziła jednak, co dokładnie jej dolega.

Pod postem zatroskanej mamy pojawiło się mnóstwo wsparcia dla kilkulatki i Zosi. Życzenia zdrowia przesyłają internauci, ale także gwiazdy show-biznesu. My również mamy nadzieję, że mama i córka jak najszybciej wrócą razem do domu.