Zosia Cudny o bardzo bolesnym wydarzeniu, które zmusiło ją do założenia bloga


Zosia Cudny, czyli autorka bloga współtworzonego też przez Kasię Tusk, opowiedziała o kulisach tworzenia strony internetowej. W wywiadzie dla Dzień Dobry TVN zdradziła też, jak rozpoczęła się przygoda z blogowaniem i jakie to ma konsekwencje.


Bloga prowadzę już trzy lata. Właśnie kończyłam pracę w banku, kiedy mój pracodawca poinformował mnie, że moje stanowisko ulegnie likwidacji i przeszłam do nowego pracodawcy. Miałam zwolnić 300 osób i pierwszego dnia pracy po prostu uciekłam. Na drugi dzień, pełna emocji, przemalowałam kuchnię na fioletowo i upiekłam tartę cytrynową. Zrobiłam zdjęcie, opublikowałam na blogu i tak to się zaczęło – powiedziała. – Dużo czasu zajmuje kontakt bezpośredni z czytelnikiem, czyli czytanie wiadomości, meili. Na przykład młoda dziewczyna pierwszy raz gości teściów w swoim domu i nie wie co przygotować, więc piszę jej parę moich propozycji. To jest ogromna przyjemność, ale też ogromne zobowiązanie.
Zosia Cudny gotuje od 3 roku życia, kiedy to pierwszy raz ugniatała kruche ciasto. Szybko pokochała gotowanie i ani myśli, żeby z tego zrezygnować. Nie ukrywa jednak, że drugą jej pasją jest fotografia – stąd też pomysł na wydanie książki-albumu. Zosia Cudny chciałaby też rozwijać się w kierunku psychologii i planuje w przyszłości zostać psychoterapeutą.

Fotografia: ONS
