Kulisy nowego romansu Zbigniewa Zamachowskiego. Takich rewelacji nikt się nie spodziewał. Nawet Monika
Monika i Zbigniew Zamachowscy pobrali się w 2014 roku podczas kameralnej uroczystości. Państwu młodym towarzyszyło około 40 gości, wśród których nie brakowało osób z branży. Chociaż wydawałoby się, że tworzą dobrze dobrane małżeństwo, ich relacji nie udało się przetrwać.
Gdy pierwsze informacje o rozstaniu Zamachowskich dotarły do prasy, sami zainteresowani byli raczej oszczędni w komentarzach. Niedawno Monika postanowiła przerwać milczenie i wypowiedziała się w Fakcie. Zdradziła m.in., że jej mama bardzo przeżywa potencjalny trzeci rozwód, a także że to Zbigniew Zamachowski podjął decyzję o rozstaniu:
Jestem załamana, przyznaję. […] Przeżyłam cudowne 10 lat. Z wybitnym mężczyzną, który jest nie tylko jednym z największych aktorskich talentów w naszym kraju, ale i ciepłym, serdecznym człowiekiem. […] Jeśli ktoś zdecydował, że musi odejść, nie mam prawa nic w tej sprawie zrobić. Mam nadzieję, że przyjdzie taki moment, gdy usiądziemy ze Zbyszkiem, emocje już opadną i będę miała okazję wysłuchać jego żalu. Bo to była jego decyzja.
Zbigniew Zamachowski: nowy związek. Jak zareagowała na niego Monika?
Zamachowski podobno znalazł nową miłość. Ma nią być jego koleżanka z teatru, Gabriela Muskała. Chociaż aktor i dziennikarka milczą na ten temat, bardziej rozmowne są osoby z ich otoczenia. Jedna z nich w rozmowie z Pudelkiem powiedziała, że Zbyszek przyszedł do Moniki i powiedział, że się zakochał. Odsłonił też kulisy nowej relacji. Mówił, że uczucie wybuchło niespodziewanie:
Monika i Zbyszek rozstali się w zgodzie, szczerze porozmawiali o różnicach w swoich charakterach oraz zupełnie innych oczekiwaniach na przyszłość. Zbyszek powiedział Monice, że w jego sercu narodziło się uczucie do Gabrysi, to było niespodziewane i nagłe. Namiętność wybuchła podczas prób w teatrze - mówi informator portalu.
Monika przyjęła to zaskakująco - była bardzo spokojna. Małżonkowie porozmawiali też o przyczynach, które osłabiły ich małżeństwo. Podobno Monika wypomniała aktorowi, że ten nie szukał kontaktu z jej dziećmi. Zbigniew Zamachowski miał żal o to, że udziela tak intymnych wywiadów na temat ich życia prywatnego:
Monika przyjęła to z dużym spokojem, już wcześniej w ich relacji się nie układało i wiało chłodem. W pewnym momencie powiedzieli sobie, co najbardziej przeszkadza im w łączącej ich relacji. Zbyszek zarzucał Monice, że udziela intymnych wywiadów dotyczących ich życia tabloidom oraz każdym najmniejszym szczegółem dzieli się z mediami. Ona z kolei nie mogła pogodzić się z tym, że Zbyszek nigdy nie dążył do ocieplenia relacji jej z jego dziećmi. Było jej bardzo przykro, że dzieci pozostały z matką, wielokrotnie wyciągała do nich rękę, ale kończyło się stanowcza odmową. Miała żal do Zbyszka o to, że nie reaguje, tym bardziej, że jej dzieci darzą Zamachowskiego ogromną sympatią.
Podobno Zamachowskim udało się dojść do porozumienia. Chociaż ta relacja dobiega końca, Monika nie żałuje, że ją rozpoczęła:
Ostatecznie udało im się dojść do porozumienia. Wszyscy wokół mówią Monice, że ten związek kosztował ją wiele wyrzeczeń, pieniędzy oraz krytyki. Ona jednak, mimo że płaciła alimenty na jego dzieci, mówi, że miłość nie wybiera i gdyby jeszcze raz miała zaryzykować, na pewno by to zrobiła.
Na ten moment sami zainteresowani nie odnieśli się do tych rewelacji.
