NewsyNiezwykle poruszająca historia znajomości Joanny Racewicz i Zbigniewa Wodeckiego: "Zadzwoniłam, spytałam z drżącym sercem"
Niezwykle poruszająca historia znajomości Joanny Racewicz i Zbigniewa Wodeckiego: "Zadzwoniłam, spytałam z drżącym sercem"
Marta P.
25.05.2017 10:42, aktualizacja: 25.05.2017 13:00Dziennikarka Telewizji Polskiej, Joanna Racewicz, wdowa po zmarłym w katastrofie smoleńskiej oficerze BOR, w sposób wyjątkowo wzruszający pożegnała Zbigniewa Wodeckiego.
Prezenterka na swoim profilu w serwisie społecznościowym Facebook, zamieściła wpis, w którym wspomina ważne wydarzenie z jej życia prywatnego. Otóż, wybitny muzyk, Zbigniew Wodecki, zagrał na ślubie dziennikarki i Pawła Janeczka przepiękną pieśń "Ave Maria". Poruszające słowa dziennikarki w pełni oddają dramatyzm sytuacji:
Za wcześnie, zbyt ostatecznie, nie w porę.Jak zawsze ...Zbigniew Wodecki, mistrz, legenda, wielkie, przeogromne serce.Nie zapomnę, jak pięknie zagrałeś Ave Maria mojemu Janosikowi. Zadzwoniłam, spytałamz drżącym sercem i nie wahałeś się nawetsekundę.
Dziękuję. Tak, jak Wtedy.Zagraj Mu Tam.Jeszcze raz.Też kiedyś wpadnę na koncert.Po drugiej stronie.
To wyznanie powoduje, że słowa więzną w gardle...
![Prezydent Andrzej Duda wykazał się wielkim sercem! We wzruszający sposób uczcił śmierć męża Joanny Racewicz! "Jest pan jedynym człowiekiem..." [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/MS0xLmpwYjJRGjpeXwxvJxJCbgQZVWFxRVp2T19BeSsGTGMHEQQ5IUoZLh0fBDl-QBRiGgAUKT0eCCBCGRoqfAJIfVVfR3l8ch02QB4WNyRJVX1AQVknI1daMQ)
