Z czym został pochowany Krzysztof Krawczyk? Muzyk w ostatnią drogę zabrał sporą liczbę pamiątek
Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia. Mija już druga rocznica śmierci muzyka, który pozostawił w żałobie ogromną ilość fanów, ale także najbliższą rodziną. Ostatnich 40 lat życia spędził u boku swojej żony, Ewy. Para doskonale się dogadywała i nie widziała świata poza sobą.
Wokalista miał też syna, z którym nie łączyły go zbyt dobre relacje. Z Krzysztofem juniorem bardzo się od siebie oddalili. Przez ostatni czas nie utrzymywali nawet kontaktu, a 49-latek żył w skrajnej biedzie. Mężczyzna nie mógł porozumieć się też ze swoją macochą. Teraz spotykają się w sądzie i walczą o spadek, który pozostawił artysta.
Rodzinne komplikacje po śmierci Krawczyka stały się prawdziwą sensacją dla fanów. Zarówno jego syn, jak i wdowa po muzyku dzielili się swoimi przemyśleniami na temat sytuacji, ale jak do tej pory nie udało im się jeszcze dogadać.
Z czym został pochowany Krzysztof Krawczyk?
Od śmierci wokalisty minęły już dwa lata a pamięć o nim nadal jest żywa. Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka był wydarzeniem państwowym. Transmitowano go nawet w telewizji, a wdowa po muzyku bardzo wszystko przeżyła.
Grób muzyka, który zdobi okazały pomnik znajduje się na cmentarzu w Grotnikach. Wiadomo, że został on pochowany z szeregiem różnych akcesoriów. Co włożono do trumny Krzysztofa Krawczyka? Muzyk został pochowany w ukochanej indiańskiej biżuterii.
Krzyś miał swoje zdanie i wiedziałam, że pewnych rzeczy nie przewalczę. Występował w tych indiańskich ozdobach. Wziął je ze sobą, żeby tam, gdzie teraz jest, też mógł się stroić - przekazała Ewa Krawczyk w książce Sława zniesławia.
Poza tym w trumnie muzyka znalazło się wiele innych gadżetów.
Do kieszonki surduta włożyłam moje, a jego ulubione zdjęcia, żeby nie zapomniał o mnie. Miał też mikrofon, który uwielbiał i śpiewał w K&K Studio wszystkie ostatnie płyty.
Przyjaciel muzyka, Robert Urbańczyk włożył mu także do kieszeni perfumy, z którymi nigdy się nie rozstawał.
Ewa Krawczyk o małżeństwie z Krzysztofem Krawczykiem
Ewa Krawczyk w rozmowie z reporterką Jastrząb Post opowiedziała o małżeństwie z Krzysztofem Krawczykiem. Przyznała, że muzyk był bardzo cierpliwym mężem.
Ja życzyłabym każdej kobiecie takiego męża, jakiego ja miałam. Tylko żeby nie były takie zazdrosne jak ja, bo każde małżeństwo można zniszczyć zazdrością. To że mój Krzysztof nie zostawił mnie przez tą zazdrość, to on chyba dzisiaj jest święty i dzisiaj jest w niebie.
Wdowa nadal jest zazdrosna o Krzysztofa, chociaż od roku nie ma go już wśród żywych:
Żaden facet nie wytrzymałby takiej zazdrości. Ja pochodzę z takiego rodu zazdrosnych bab i to niestety przechodzi z pokolenia na pokolenie. Ja się tego nie wstydzę. Teraz też jestem o niego zazdrosna.
