Finał Eurowizji 2017 z najniższą oglądalnością w ostatnich latach! Zmagania Kasi Moś obejrzało tylko...

Eurowizja na całym świecie co roku gromadzi przed telewizorami ponad 200-milionową publiczność. W Polsce od kilku lat mogliśmy mówić o świetnej oglądalności. Do 2016 roku każdą edycję śledziło prawie 5 milionów widzów. Jak było tym razem? Okazuje się, że poczynania Kasi Moś nie spotkały się z tak ogromnym zainteresowaniem Polaków, jak np. w przypadku Michała Szpaka.

Finał Eurowizji 2017 obejrzało 2,78 mln widzów. Dla porównania - walkę Michała Szpaka o główną nagrodę śledziło ponad 4,4 mln, a gdy startowała Cleo przed telewizorami zasiadło aż 4,63 mln.

Wynik z 2014 roku pozostaje zatem najwyższym w ostatnich latach, co też potwierdza teorię, że im popularniejszy w kraju reprezentant, tym jest większa oglądalność konkursu.

Pierwszy półfinał, w którym startowała Kasia Moś oglądało średnio 1,8 mln widzów. W szczytowym momencie - podczas występu Polki i ogłaszania listy finalistów - kanały TVP włączyło prawie 3 mln (2,73) Polaków.