Nie żyje przyjaciel Krzysztofa Kononowicza. Jak zmarł Wojciech "Major" Suchodolski?
Wojciech "Major" Suchodolski to współpracownik i przyjaciel Krzysztofa Kononowicza, byłego kandydata na prezydenta Białegostoku. W ostatnim czasie zajmował się patostreamingiem. Zmarł niespodziewanie w wieku 48 lat.
20.06.2023 13:20
Wojciech "Major" Suchodolski nie żyje
Portal wspolczesna.pl poinformował o tym, że 19.06.2023 po godzinie 18:00 odnaleziono ciało Suchodolskiego. Mężczyzna zmarł w swoim domu, przy ulicy Leśnej w Sędziszowie. Na miejscu pojawiła się policja i prokurator. Ciało przewieziono do kostnicy.
Nie jest znana przyczyna śmierci Wojciecha "Majora" Suchodolskiego, ale nie jest tajemnicą, że nadużywał on alkoholu, co mogło doprowadzić do niewydolności organizmu. Być może przyczyną śmierci było zadławienie alkoholem lub przyjęcie innych substancji, którymi odurzał się mężczyzna. Mówi się także o samobójstwie, w związku z licznymi problemami osobistymi "Majora".
Zapewne w ustaleniu przyczyny śmierci pomoże sekcja zwłok, która wykluczy też ewentualny udział osób trzecich.
Kariera Wojciecha "Majora" Suchodolskiego
Od 2015 roku Suchodolski nagrywał filmiki razem z Krzysztofem Kononowiczem, który w 2006 roku kandydował do Rady Miejskiej i na prezydenta miasta Białystok. Na początku mężczyzna wspierał działania Kononowicza jako youtubera.
Około roku 2017 na kanale Suchodolskiego zaczęły pojawiać się treści związane z udziałem w libacjach alkoholowych i odurzaniem się różnymi substancjami. Treści, które zamieszczał, spowodowały, że otrzymał miano patostreamera.
Wokół siebie stworzył niewielką, ale zżytą społeczność, która komentowała jego posty i zachęcałą go do dalszych działań, nie zawsze zgodnych z prawem i działających na korzyść jego zdrowia.
Na jego profilu na Instagramie, zaczęli wypowiadać się fani.
Administratorzy jego kanału napisali: