Wodzianka ma nowe usta w rozmiarze XXL! Co za ponętne kształty

Moje pierwsze tygodnie na Kaszubach. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że się przeprowadzę na stałe do Kartuz. Szczerze mówiąc nie brałam nawet pod uwagę jechać na obiad do Kartuz. A tak milion szczerze to nie wiedziałam gdzie w ogóle leżą Kartuzy - napisała.

Długo nie trzeba było czekać. Okazało się, że uwielbiam to miejsce ludzie są cudowni i czas wolniej płynie. Wszystko jest jakby prostsze. Presja jest mniejsza.Ale paradoksem jest to, że mimo mniejszej presji zajęłam się biznesem poważniej niż kiedykolwiek wcześniej i widzę już rezultaty. Dni wypełnia mi praca, praca i jeszcze raz praca - relacjonuje Wodzianka.Przyspieszony kurs liczenia. Wypełniania tabelek w excelu. Raportów. Nie podejrzewałam się, że kiedykolwiek będę w stanie się tego nauczyć i po prawdzie dalej mam wątpliwości. W tym tygodniu towarzyszyło mi nieludzkie zmęczenie i nie wszystko mi się udało. Ale o dziwo są pierwsze małe sukcesiki - pochwaliła się celebrytka.

Od 30tych urodzin moje życie to jeden wielki zwrot akcji. Każdy dzień mnie zaskakuje wydarzeniami ale po niedługim czasie się okazuje, ze to kolejny pasujący element układanki, której wyniku jeszcze nie znam, ale jestem pewna że wiedzie we właściwym kierunku. Stałe w głowie mi dźwięczy zdanie z Louis Hay „im bardziej ufasz życiu tym więcej życie ci daje”. A jakie były najdziwniejsze zwroty w Twoim życiu? Opowiedz mi.... - obszernie opisała nową sytuację Dominika Zasiewska.