Media dotarły do nieznanej córki Władimira Putina. Ukrywał ją przez 17 lat. Jest jego młodszą kopią

Władimira Putina nikomu nie trzeba przedstawiać i o prezydencie Rosji wiadomo naprawdę sporo. Zresztą nie jest tajemnicą, że on sam lubi kreować swój wizerunek w mediach - wystarczy przypomnieć zdjęcia z jazdy konnej bez koszulki, czy z czarnym pasem sztuk walki. Jednak o jego najbliższych, w tym córkach, nie wiadomo już tak wiele.

Niedawno znowu było o nim głośno, bo Rosjanie poparli zmiany w konstytucji - dzięki jednej ze nich Władimir Putin będzie mógł rządzić krajem co najmniej do 2036 roku.

Prezydent Rosji doczekał się dwóch córek, Marii, zwanej Maszą, urodzonej w 1985 roku  i Kateriny, urodzonej w 1986 roku, które pochodzą ze związku z Ludmiłą Szkriebniewą. Para pobrała się w lipcu 1983 roku, a o rozwodzie poinformowali w 2013 roku.

Jednak portal śledczy Proekt dotarł właśnie do nowych informacji. Okazuje się, że być może jedynowładca Rosji ma jeszcze jedną córkę.

Do jakich informacji dotarł portal? Elizaveta Kriwonogich, bo o niej mowa, jest "fenomenalnie podobna do prezydenta Rosji". Dziewczyna, która jest brana za trzecią córkę Putina, ma obecnie 17 lat, urodziła się w 2003 roku.  Przez ostatni czas mieszkała pod innym nazwiskiem.

Matka nastolatki, Svetlana Kriwonogich, ma natomiast swoje udziały w Banku Rossija. Portal Proekt szacuje, że całkowita wartość posiadanych przez nią nieruchomości i aktywów biznesowych w Moskwie, Sankt Petersburgu i południowym kurorcie Soczi wynosi 7,7 miliarda rubli, co jest równowartością 102 milionów dolarów.

Informator serwisu, który uzyskał kopie dokumentów, a w tym prawdopodobnie akt urodzenia dziewczyny. Nie zawierają one jednak danych ojca Kriwonogich. Skorzystano więc z oprogramowanie do rozpoznawania twarzy. To wykazało podobno 70,44 proc. podobieństwa między Putinem a Elizavetą. Portal zacytował naukowca zajmującego się wizualizacjami komputerowymi.

Dziewczyna podobno usunęła wszystkie fotografie z kont w mediach społecznościowych, kiedy portal skontaktował się z jej matką. Według informacji Svetlana Kriwonogich obiecała skontaktować się z wysłannikiem Proekt, jednak nigdy tego nie zrobiła. Nie da się ponowić kontaktu z nią.

Jak doszło do spotkania Putina z Kriwonogich?  Mieli się poznać w latach 90., jeszcze zanim został prezydentem. Svetlana pracowała jako sprzątaczka. Nagle, z wydzielonego mieszkanka, wprowadziła się do najbardziej elitarnego apartamentu w Petersburgu. Rzekomy romans miał się zakończyć po koniec ostatniej dekady.

Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, zapytany o sprawę, wyznał, że wcześniej już pytano go o Kriwonogich.

Gdyby się okazało, że portal ma rację, Masza i Katerina mogłyby zyskać młodszą siostrę.

Maria Woroncowa jest starszą córką Putina. Urodziła się w Leningradzie (obecnie Petersburg). Ukończyła niemiecką szkołę w Moskwie. Jest bardzo wykształcona - studiowała biologię na Uniwersytecie Państwowym w Petersburgu, jest absolwentką medycyny na Moskiewskim Uniwersytecie Państwowym i doktorantką Centrum Badań Endokrynologicznych w Moskwie. Pracuje w klinice jako endokrynolog. Jej mężem jest holenderski biznesmen, Jorrt Faassen.

Młodsza, Katerina Tichonowa, jest zawodową tancerką i stoi na czele Narodowej Fundacji Rozwoju Intelektualnego i Narodowego Centrum Rezerwy Intelektualnej Petersburskiego Uniwersytetu Państwowego. Urodziła się w Dreźnie i, podobnie jak siostra, uczęszczała do niemieckiej szkoły w Moskwie. Skończyła studia azjatyckie na Uniwersytecie w Sankt Petersburgu. Posiada tytuł magistra fizyki i matematyki. Jest związana z Nikołajem Szamałowem, miliarderem, a przyjacielem swojego ojca. Jednak w 2018 roku prasę obiegły wieści, że się rozstali - Rosjanie ostrożnie piszą o tej sprawie. Nie wiadomo kiedy, nie wiadomo dlaczego Katerina rozwiodła się ze swoim mężem, a jego majątek znacznie się uszczuplił...