Harry skutecznie poróżnił Karola i Williama. Oto, co dzieje się za murami pałacu. Tak źle nie było od lat

Książę Harry, William i Karol
O tym, że dwór brytyjski toczy konflikt, nie trzeba nikogo przekonywać. Źródłem problemu jest młodszy syn obecnego króla Karola III, Harry. To jego obwinia się głównie o nie najlepszy start jego ojca jako nowego króla i niegodne zachowanie na pogrzebie matki. Tymczasem zagraniczna prasa donosi, że też on winien jest ochłodzenia stosunków między Karolem a Williamem.
William i król Karol nie widzieli się od kilku miesięcy
Pomimo jednoczącego spotkania nowego króla i księcia Walii w Boże Narodzenie, od tamtej pory nie widziano ich razem. Źródła New Idea potwierdzają, że doszło między nimi do czegoś w rodzaju sprzeczki dotyczącej ich różnego podejścia do kierowania monarchią, przyczyn awansu, królewskich wizyt i oczywiście tego, jak najlepiej radzić sobie z Sussexami, w tym starcia o tytuły dzieci Harry’ego.
Podczas gdy Karol III jest zwolennikiem łagodzenia frontu i unikania konfrontacji, William ma do niego żal, że po tym, jak jego brat potraktował rodzinę i po licznych wywiadach, w których oczerniał najbliższych, ten ciągle jest daleki od srogiego ukarania go. Wiadomo, że wcześniej król i jego następca znakomicie się dogadywali.
Podczas gdy zwolennicy starszego z synów Diany grzmią, żeby tego młodszego nie tylko pozbawić tytułów i przywilejów, ale także odciąć od majątku. Zdaje się, że powoli William zmierza w takim kierunku, żeby zgodzić się z radykałami w sprawach Meghan i Harry’ego.
Czy Meghan i Harry pojawią się na koronacji Karola III?
Czy Sussexowie zdecydują się na przyjazd na koronację Karola III? Jak ocenia jeden z ekspertów, są teraz w dość kłopotliwym położeniu, bo Karol nie uniósł się honorem i postąpił tak, jak powinien postąpić człowiek na jego stanowisku.
Król, właściwie, zagrał tutaj bezbłędnie. Od samego początku dawał jasno do zrozumienia, że jego najmłodszy syn i jego żona są mile widziani na koronacji – tłumaczy ekspert od spraw rodziny królewskiej, były królewski korespondent BBC Michael Cole w programie Sky News Australia.
Wygląda na to, że Meghan i Harry nie znajdą tak łatwo wyjścia z tej sytuacji, żeby zachować twarz.
To sprawia, że następny ruch należy do nich – sami muszą zdecydować, co powinni w tym przypadku zrobić. Jeśli nie pojawią się na uroczystości – wyjdzie na to, że są zadufani w sobie, złośliwi i małostkowi. Jeśli jednak zdecydują się pojawić na koronacji, będą uważani za hipokrytów – analizował Cole.
Wygląda na to, że Karol nie zamierza brać odpowiedzialności za decyzje syna i jego żony.

Król Karol III, księżniczka Anna, książę Andrzej, książę Edward, książę Harry i książę William - pogrzeb królowej Elżbiety II

Król Karol III, księżniczka Anna, książę Andrzej, książę Edward, książę Harry i książę William - pogrzeb królowej Elżbiety II

Król Karol, Królowa Camilla, książę Harry, Meghan Markle
Nie.HARRY postąpił trzeźwo oceniając sytuację swoją i swojej najbliższej rodziny.Mam nadzieję ,ze wyjdzie z zagubienia spowodowanego sztucznoscia monarchii brytyjskiej i znajdzie wraz z żoną miejsce dla pożytecznego działania.
Powinni Harego całkowicie wydziedziczyć, na co innego nie zasługuje
Oczywiście, że tak. Choćby dlatego, że przy rozwodzie jachtowka zażąda swojej części.
Nie.HARRY postąpił trzeźwo oceniając sytuację swoją i swojej najbliższej rodziny.Mam nadzieję ,ze wyjdzie z zagubienia spowodowanego sztucznoscia monarchii brytyjskiej i znajdzie wraz z żoną miejsce dla pożytecznego działania.
Ale z czego mają go wydziedziczyć? Z majątku po matce, czy z tego, co zapisali mu dziadkowie? Jedyną osobą, która może nie przepisać mu majątku jest jego ojciec – Karol. William póki co na razie ma niewiele w kwestii majątku ojca do powiedzenia.