Między Harrym a Williamem doszło do kłótni po pogrzebie. Nowe kulisy "pojednania" nie wróżą niczego dobrego
Nie jest tajemnicą, że William i Harry oddalili się od siebie, a nawet jest cały czas mowa o konflikcie, który trwa pomiędzy synami Diany. To bardzo martwi nie tylko ich rodzinę, ale także fanów monarchii. Kiedyś nierozłączni, obecnie nie potrafią dojść do porozumienia w wielu kwestiach. Wydaje się, że wynurzenia młodszego z braci u Oprah Winfrey tylko wszystko pogorszyły.
Kiedy nadeszły smutne wieści z Windsoru, że nie żyje książę Filip, wielu miało nadzieję, że ta tragedia zbliży do siebie braci. Pewne było, że Harry pojawi się na pogrzebie dziadka i to będzie idealna szansa na to, żeby mogli porozmawiać i wyjaśnić sobie nieporozumienia.
Tak też się stało. William i Harry po ceremonii urządzili sobie krótką pogawędkę, którą nagrały kamery. Wydawało się, że wszystko doskonale się ułożyło i ponownie znaleźli wspólny język.
Jednak później do mediów dotarły wieści, że za murami pałacu wszystko wróciło do normy. Bracia i ich ojciec, Karol przeprowadzili jedynie kilkuminutową rozmowę, po której wszystko wróciło na dawne tory.
Teraz docierają jeszcze gorsze wieści. Między synami Diany miało dojść do kłótni. I to tuż po pogrzebie dziadka i sfilmowanej rozmowie.
William i Harry pokłócili się po pogrzebie księcia Filipa
Według The Globe, książę Harry i książę William pokłócili się po pogrzebie księcia Filipa.
Podczas gdy wszyscy inni opłakiwali stratę księcia Filipa, bracia nie umieli już stłumić kumulowanego od dawna gniewu
Wygląda na to, że radość z powodu pojednania braci była zdecydowanie przedwczesna. Pozostaje poczekać na lipiec, kiedy to Harry ponownie pojawi się w Anglii, żeby wziąć udział w odsłonięciu pomnika Diany- może wówczas nastąpi przełom?