NewsyWeronika Marczuk wyżaliła się na Polaków. Po przyjeździe z Ukrainy spotkała ją przykrość. Jeszcze większym dramatem było dziewięć straconych ciąż

Weronika Marczuk wyżaliła się na Polaków. Po przyjeździe z Ukrainy spotkała ją przykrość. Jeszcze większym dramatem było dziewięć straconych ciąż

Weronika Marczuk
Weronika Marczuk
Sebastian
05.04.2022 23:40, aktualizacja: 06.04.2022 00:34

Weronika Marczuk urodziła się i wychowywała w Kijowie. Kiedy miała zaledwie 20 lat, wyjechała z kraju i zamieszkała w Polsce. Jej początki były dość trudne, ponieważ nie znała języka polskiego. Na początku pracowała jako tancerka. Później ukończyła studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim i prowadziła kancelarię. Jest także współwłaścicielką firmy producenckiej i członkinią Polskiej Akademii Filmowej.

50-latka dała się poznać szerszej publiczności w 2007 roku. To właśnie wtedy dołączyła do panelu jurorskiego w programie You Can Dance. Stacja TVN wkrótce obsadziła ją także do roli współprowadzącej Miasto kobiet.

Weronika Marczuk o przeprowadzce do Polski i uchodźcach z Ukrainy

Marczuk była bohaterką podcastu Tak Mamy. W trakcie rozmowy cofnęła się do swoich początków w Polsce. Nie ukrywała, że wyprowadzka od rodziny i ukochanego była dla niej niezwykle trudna. Sytuacja jednak zmusiła ją do podjęcia przełomowej decyzji:

W Ukrainie był taki kryzys, że moi rodzice naprawdę nie mieli za co żyć. Byłam najlepszą uczennicą w klasie, uwielbianą liderką i przewodniczącą szkoły. A przyjechałam do Polski i byłam nikim.

Kobieta mierzyła się z wieloma przeciwnościami losu. Również na swojej drodze spotykała ludzi, którzy nie do końca rozumieli jej trudną sytuację. Wyżaliła się, że spotkała ją przykrość ze strony Polaków:

Gdy mówiłam, skąd pochodzę, słyszałam: po co tu przyjechałaś, chcesz nam zabrać mężów?

Weronika nie ukrywa, że widzi ogromną zmianę w postawie naszego społeczeństwa. Jest pod wielkim wrażeniem, z jak ogromnym zaangażowaniem Polacy włączyli się w pomoc uchodźcom z Ukrainy:

Teraz jest zupełnie inna sytuacja i Polacy z otwartymi ramionami witają Ukraińców, co jest bardzo dobre. Dziękuję za to w imieniu całego narodu ukraińskiego. Gdybyście wiedziały, ile mam SMS-ów, ile w nich miłości do Polaków! Moi rodacy twierdzą, że jesteście ich bohaterami i że tylko pomniki wam stawiać. Ja też tak uważam – powiedziała w podcaście Tak Mamy.

Producentka zdaje sobie sprawę z tego, że przyjazd tak wielu ludzi do naszego kraju może wywołać potężny kryzys ekonomiczny. Prosi jednak o zrozumienie sytuacji. Wierzy, że wspólnie uda nam się przejść przez te trudne chwile. Zwróciła także uwagę na nasz język, który jak twierdzi, jest dla Ukraińców bardzo trudny:

Wszyscy myślą, że polski jest dla Ukraińców łatwy. Nie jest! Ja przez pierwsze trzy miesiące miałam wręcz wrażenie, że polski jest gorszy od chińskiego i że się go nigdy nie nauczę.

Sama również zaangażowała się w pomoc uchodźcom. Jest prezeską fundacji Towarzystwo Przyjaciół Ukrainy, która pomaga przyjezdnym ze wschodu.

Weronika Marczuk wspomina trudności z zajściem w ciążę

Nie jest tajemnicą, że Weronika kilka lat temu starała się o dziecko. Jej droga do bycia mamą nie była łatwa. Zaszła w ciążę dzięki metodzie in-vitro, jednak bliźniaki, które nosiła pod sercem, urodziły się o kilka tygodni za wcześnie, przez co zmarły. Mocno przeżyła tę tragedię. W podcaście Tak Mamy wyjawiła, ile razy walczyła o dziecko.

Gdy zdecydowaliśmy się na dziecko, przekonano nas, żeby próbować zajść w ciążę naturalnie. Przeszłam kilka zabiegów, tak na wszelki wypadek. Diagnostyka wskazywała, że wszystko jest super, ale ciąży wciąż nie było. Rozpoczęliśmy więc procedurę in-vitro. W sumie było dziewięć prób, w tym kilka strat wczesnych, a jedna tragiczna.

Marczuk nie traciła nadziei na to, że jeszcze zostanie matką. W końcu, kiedy miała 49 lat, udało jej się to. Powitała na świecie zdrową i silną córkę, której nadała imię Ania.

Całość rozmowy możecie odsłuchać poniżej.

  • Weronika Marczuk z córeczką Anią
  • Weronika Marczuk - rodzinne święta
  • Weronika Marczuk świętuje pierwsze urodziny Ani
  • Weronika Marczuk - pokazała partera
  • Weronika Marczuk z mamą i córką w Dzień Dobry TVN
  • Weronika Marczuk | fot. Instagram.com/weronika.olena
  • Weronika Marczuk | fot. Instagram.com/weronika.olena
  • Weronika Marczuk | fot. Instagram.com/weronika.olena
[1/8] Weronika Marczuk z córeczką Anią
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także