Tabloid ogłasza kryzys w związku Oli Kwaśniewskiej i Kuby Badacha. Tymczasem muzyk udziela wywiadu dla VIVY! i wyznaje prawdę!
Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach pod koniec września świętowali piątą rocznicę ślubu. Dziennikarka opublikowała wspominkowe zdjęcie, co nie przeszkodziło tabloidom w obwieszczeniu światu o kryzysie w związku sympatycznej pary. Tygodnik Twoje Imperium na podstawie zdjęcia z kolacji "Kwaśniewskich" wywnioskował, że w ich małżeństwie nie dzieje się najlepiej.
W najnowszym numerze magazynu Viva!, Kuba Badach został przepytany przez Piotra Najsztuba na temat muzyki i związku z Aleksandrą Kwaśniewską. Z rozmowy jasno wynika, że para ma się nawet lepiej niż dobrze i żaden kryzys nie jest im straszny:
Wydawało mi się, że facet po trzydziestce już nie czuje motyli w brzuchu... Że to przytrafia się tylko nastolatkom, a potem człowiek staje się coraz bardziej racjonalny, cyniczny - powiedział Kuba w wywiadzie dla Vivy!.
Ponadto muzyk dodał, że związek z Olą, a potem małżeństwo, było "pozytywną bombą atomową" w jego życiu.
Między małżonkami wszystko układa się na tyle dobrze, że Kuba w wywiadzie dla Vivy! zachwala muzykalność Oli, oraz zdradził, czy ma zamiar zaśpiewać z żoną?
Oprócz tego, że słucha, to świetnie słyszy. I co niebywałe, pamięta wszystkie teksty świata.Nie byłbym w stanie być z kobietą, która "nie słyszy" muzyki.Nawet już razem zaśpiewaliśmy. Nagraliśmy piosenkę na urodziny Natalii Kukulskiej. Ola napisała nowy tekst do jej przeboju "Sexi Flexi". Zaśpiewaliśmy ją w duecie i daliśmy nagranie w prezencie. To był hit wewnętrzny! - wyznał na łamach magazynu Kuba.
Miejmy nadzieję, że niebawem ich małżeństwo ukoronuje ciąża córki Aleksandra Kwaśniewskiego i na świat przyjdzie długo wyczekiwany potomek pary.
