NewsyDo sieci trafił nekrolog Tymka. „Zmarł w wypadku motocyklowym”. Tego, co działo się później, nie spodziewali się nawet fani

Do sieci trafił nekrolog Tymka. „Zmarł w wypadku motocyklowym”. Tego, co działo się później, nie spodziewali się nawet fani

Tymek nekrolog
Tymek nekrolog
06.01.2022 16:20, aktualizacja: 06.01.2022 16:56

27-letni Tymek (właśc. Tymoteusz Bucki) to pochodzący z Opola raper, piosenkarz, autor tekstów, producent i kompozytor, który zaczął tworzyć muzykę hip-hop w 2013 roku. W 2018 roku wystąpił w 6. edycji Młodych Wilków. Wkrótce potem nagrał singiel Język ciała. Piosenka wdarła się na listy przebojów i zapewniła mu ogólnopolską rozpoznawalność. Dotychczas Tymek wypuścił sześć albumów studyjnych. Cztery ostatnie pozycje dobiły do drugich miejsc w zestawieniach OLIS-u. Szacuje się, że sprzedał łącznie ponad 60 tys. płyt.

Fani muzyki hip-hopowca mogą go śledzić na Instagramie. Jego profil obserwuje ponad 250 tysięcy osób, co jest sporą nobilitacją. Dodany wczoraj post zmroził im krew w żyłach.

W sieci pojawił się nekrolog Tymka. Czy raper naprawdę zginął?

Na koncie Tymka na Instagramie zamieszczono film z fragmentami jego teledysków i obszerny wpis, w którym napisano, że poniósł on śmierć w tragicznym wypadku motocyklowym:

Tymek - urodzony 28 października 1994r. w Opolu, polski twórca utworów muzycznych i autor tekstów. Działał pod pseudonimem Tymek od stycznia 2017r do wczesnych lat 20 XXI w. Zmarł w wypadku motocyklowym w wieku 27 lat 5 stycznia 2022 r w Puerto de la Cruz na Teneryfie.

W dalszej części posta znalazła się informacja o zbliżającej się dużymi krokami nowej płycie rapera:

1 kwietnia 2022 r ukazał się jego pośmiertny album Odrodzenie. W 2023 r zostały opublikowane kolejne utwory na rzecz fundacji Vestige.

Część fanów uwierzyła w komunikat i nie kryła rozgoryczenia:

  • Ej, ale żartujesz z tym wypadkiem, co ?
  • Ja dobrze rozumiem, że zmarł dzisiaj, czy jaki chu***?
  • Ja się martwię, gdzie Tymek ?

Inni nie dali się nabrać. Wskazali na to, że zabieg jest tylko chwytem marketingowym. I taka jest prawda, bo raper żyje i ma się dobrze. Akcja miała zapewne wzbudzić rozgłos i skłonić media do napisania o nim. Część osób spekuluje, że artysta postanowił „uśmiercić Tymka” i powrócić na scenę muzyczną pod nowym pseudonimem.

  • Symbolicznie pokazał, że jako "tymek" umiera, a odrodzi się jako ktoś inny (z nowym pseudonimem). Nazwa odrodzenie wiele wyjaśnia.
  • Co Ty masz chłopaku za jazdy w głowie. Żyj i twórz 100 lat.
  • Tylko król potrafi robić takie rzeczy – to tylko niektóre komentarze odbiorców Tymka.

Poniżej zamieszczamy pełen post wraz z filmikiem, który ma promować nadchodzące wydawnictwo.

Co myślicie o takiej formie promocji? Czy tym razem nie została przekroczona granica dobrego smaku?

Tymek
Tymek
Tymek
Tymek
Tymek
Tymek
Obraz
Tymek
Tymek
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także