NewsyTomasz Barański pierwszy raz o swojej chorobie. Wygrał walkę, ale wciąż pamięta traumatyczne przeżycia

Tomasz Barański pierwszy raz o swojej chorobie. Wygrał walkę, ale wciąż pamięta traumatyczne przeżycia

Tomasz Brański o chorobie
Tomasz Brański o chorobie
Ewelina Buchnajzer
19.11.2015 10:13, aktualizacja: 19.11.2015 11:08

Tomasz Barański jakiś czas temu przyznał się publicznie do tego, że ma guza na nerce. Wszyscy na chwilę wstrzymali oddech, bo tancerz nie powiedział nic więcej na temat choroby i pozostały tylko domysły. Kilka dni po odpadnięciu z programu, kiedy partnerował Klaudii Halejcio trafił do szpitala, prosto na stół operacyjny. Dochodził do siebie przez pół roku. Na szczęście wrócił do "Tańca z gwiazdami", by do finału doprowadzić Tatianę Okupnik.

Teraz jest już wszystko w porządku, ale nadal bardzo musi uważać na swoje zdrowie. Dopiero teraz przyznał dlatego wtedy nie opowiadał publicznie o swoim zdrowiu.

Nie chciałem się nad sobą użalać, mimo że było to traumatyczne przeżycie. Poradziłem sobie z chorobą, szybko stanąłem na nogi i wiem, że ludziom to dodało otuchy. Uwierzyli, że można podnieść się nawet z tak ciężkiej sytuacji. Nie było to łatwe, ale ruszyłem do przodu i być może mój przykład pomoże choć jednej osobie w przezwyciężeniu choroby - powiedział w wywiadzie dla "Życia na gorąco"

Tancerz przyznał, że w walce z guzem pomogli mu najbliżsi, w tym partnerka, Klaudia Halejcio.

Miałem przede wszystkim wsparcie bliskich. Poza tym, bardzo kocham to co robię - kocham taniec i on był moim motorem napędowym - dodał

Doskonałym przykładem na to, że chorbę można pokonać jest fakt, że Barański wytańczył z Eweliną Lisowską Kryształową Kulę w zakończonej niedawno 4. edycji "Tańca z gwiazdami".

Ewelina Lisowska i Tomasz Barański
Ewelina Lisowska i Tomasz Barański
Tomasz Barański, Otwarcie salonu "Najlepiej", fot. ONS
Tomasz Barański, Otwarcie salonu "Najlepiej", fot. ONS
Klaudia Halejcio i Tomasz Barański, pokaz Roberta Kupisz, fot. AKPA
Klaudia Halejcio i Tomasz Barański, pokaz Roberta Kupisz, fot. AKPA
Obraz
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także