Niepokojące doniesienia z siedziby TVP. Przyszłość "Rolnik szuka żony" pod znakiem zapytania. Oto trzymany dotąd przez stację w tajemnicy powód

Rolnik szuka żony to reality show TVP, które zdobyło wielką sympatię telewidzów. Już od pierwszego odcinka gromadzi ono sporą liczbę widzów, a z każdą kolejną serią grono fanów wzrasta.

Kilku uczestnikom udało się odnaleźć swoją drugą połówkę i założyć rodzinę jak na przykład Grzegorzowi i Ani Bardowskim. Do randkowego formatu mogą zgłaszać się jedynie prowadzący gospodarstwa rolnicy. To oni mają szansę na znalezienie osoby, z którą będą chciały się związać i zaplanować przyszłość.

Właśnie zakończyła się 9. edycja programu. Widzowie już szykują się do kolejnego sezonu, ale są pewne szczegóły, które zaniepokoiły fanów Rolnika szuka żony... Czy będzie kolejna edycja?

Dziesiąta edycja programu Rolnik szuka żony zagrożona? Odcinek prezentujący głównych bohaterów zazwyczaj pojawiał się w okolicach Wielkanocy, żeby potem jesienią fani mogli śledzić losy kolejnych bohaterów, szukających miłości. Na stronie internetowej programu aktywny jest formularz zgłoszeniowy, ale w mediach społecznościowych nie pojawiła się żadna informacja zachęcająca kandydatów do udziału w show. Mało tego, w odcinku specjalnym 9. edycji Marta Manowska także nie nie poruszyła temat kolejnego sezonu, jak to zazwyczaj czyniła.

Portal Wirtualnemedia.pl podaje, że nabór kandydatów do kolejnej edycji Rolnik szuka żony trwa, ale produkcja nadal nie ma od TVP zgody na zamieszczenie oficjalnego ogłoszenia. Powodem mają być formalności. Jeszcze nie zawarto stosownej umowy między firmą FermantleMedia Polska a Telewizją Polską, dotyczącej realizacji 10. sezonu.

Wkrótce się okaże, czy są powody do obaw, czy będzie miała miejsce kontynuacja lubianego show. Jesteście fanami Rolnik szuka żony?