Ciężarna Meghan Markle dokonała przełomu! Ekspert odkrył dlaczego nieustannie dotyka ciążowego brzuszka
Meghan Markle ma zwyczaj nieustannego dotykania swojego ciążowego brzuszka. Wielu Brytyjczyków uważa, że robi to na pokaz i jej zachowanie jest irytujące, ale ekspertka od mowy ciała przedstawiła zaskakującą teorię na temat zachowania księżnej Sussex. Dlaczego ma potrzebę ciągłego pozostawania w kontakcie ze swoim brzuszkiem?
Meghan Markle już za kilka tygodni powita na świecie swoje pierwsze dziecko. Księżna Sussex i jej mąż, książę Harry, ogłosili szczęśliwą nowinę 15 października, w dniu wyjazdu na królewskie tournee po Australii, Nowej Zelandii, Tondze i Fidżi. Od tamtej pory Meghan niemal nieustannie chwali się ciążowym brzuszkiem, który od października zdążył się przepięknie zaokrąglić i jest naprawdę duży. Podejrzewa się nawet, że księżna urodzi bliźnięta, co byłoby niesamowitym wydarzeniem w rodzinie królewskiej. Nie mieli ich od kilkuset lat.
W trakcie ciąży Meghan stała się prawdziwą ikoną mody dla ciężarnych kobiet, ale w jej zachowaniu dostrzeżono coś dziwnego. Chodzi o fakt, że księżna niemal nieustannie dotyka swoich krągłości. Oczywiście nie jest to coś nienormalnego - ale natężenie, z jakim to robi, wielu Brytyjczykom wydaje się być sztuczne i wyreżyserowane. Jaka jest prawda? Ekspertka od mowy ciała wzięła zachowanie Meghan pod lupę i doszła do zaskakującego wniosku:
I kto jest teraz górą? ;)