„Głaskałam go, bardzo cierpiał”. Zdruzgotana Teresa Lipowska zdradziła jak wyglądały ostatnie chwile Romana Kłosowskiego

Teresa Lipowska i Roman Kłosowski
Teresa Lipowska o ostatnich chwilach Romana Kłosowskiego

Wiadomość o śmierci legendarnego polskiego aktora, Romana Kłosowskiego, pogrążyła cały kraj w żałobie. Gwiazda Czterdziestolatka, wielka sceniczna osobowość i wspaniały artysta odszedł od nas nad ranem 11 czerwca po walce z chorobą. Jak się okazuje, zabiło go zapalenie płuc. Miał 89 lat.


Teresa Lipowska, która przyjaźniła się z Kłosowskim niemal przez 60 lat, w rozmowie z Super Expressem wyjawiła, że w ostatnich chwilach swojego życia bardzo cierpiał. Aktorka wciąż nie może uwierzyć, że ich relacja skończyła się tak nagle.
Półtora tygodnia temu odwiedziłam Romka w ośrodku opieki, w którym ostatnio przebywał. Tego dnia był w dobrej formie, normalnie rozmawialiśmy, pojechaliśmy wózkiem na spacer podczas którego Roman mówił mi wiersze. Potem pojawiło się zapalenie płuc, szpital… – wspomina
Gwiazda zdradziła również, że widziała się z ukochanym przyjacielem zaledwie dzień wcześniej. Był w strasznym stanie, a ona robiła wszystko co mogła, by dodać mu jakoś otuchy. Myśl, że widzi go po raz ostatni, nawet nie przyszła jej do głowy:


Gdy go ujrzałam, był w strasznym stanie. Bardzo cierpiał. Głaskałam go delikatnie. To było nasze ostatnie pożegnanie. Śmierć skróciła jego męki… Przez wiele lat byliśmy ze sobą bardzo, bardzo blisko. Czuję ulgę, że towarzyszyłam Romkowi w ostatnich chwilach. Nie wierzę, że Roman umarł. Nie wierzę, bo on zawsze będzie dla mnie żył – dodała zdruzgotana aktorka
Poznali się lata temu, a po śmierci swoich małżonków ich przyjaźń jeszcze się umocniła. Do kolejna tak ogromna strata dla Lipowskiej. Niedawno pożegnała przecież Witolda Pyrkosza…


Nie żyje Roman Kłosowski. Aktor „Czterdziestolatka” przegrał walkę z chorobą


Roman Kłosowski nie żyje



Roman Kłosowski nie żyje

Roman Kłosowski nie żyje
